O kradzieży paliwa z dystrybutora jednej ze stacji paliw na terenie powiatu piotrkowskiego policjanci zostali poinformowani późnym popołudniem 31 marca. Ten dzień okazał się jednak pechowy dla podejrzewanych. Zaraz po telefonicznym zgłoszeniu o kradzieży, policjanci z drogówki, zawiadomieni o sprawie drogą radiową, namierzyli fiata na drodze krajowej nr 1. Kierowca ducato nie stosował się jednak do sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawanych przez mundurowych i uciekał w kierunku Katowic. Stwarzał także zagrożenie w ruchu drogowym, spychając inne pojazdy z pasów ruchu. Pościg zakończył się na wysokości Jeżowa. Policjanci z pomocą patrolu z radomszczańskiej komendy zatrzymali uciekinierów (33 i 37 lat). W części ładunkowej fiata policjanci znaleźli zbiorniki z paliwem, urządzenie do przelewania oraz tablice rejestracyjne od innego pojazdu. Szybko okazało się także, że mężczyźni najpierw przepinali tablice rejestracyjne innego samochodu i zakładali je na wypożyczonego fiata ducato, którym się poruszali, a następnie tankowali paliwo i po chwili, bez uiszczenia opłaty, odjeżdżali.
- Obaj sprawcy, mieszkańcy województwa lubelskiego i mazowieckiego, zostali zatrzymani. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów kradzieży paliwa ze stacji na terenie powiatu piotrkowskiego i rawskiego. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz kradzieży paliwa, mężczyźni odpowiedzą także przed sądem za kradzież tablic rejestracyjnych – informuje oficer prasowy Komendy w Piotrkowie.