W meczu Piotrkowianin - POWEN Zabrze najbardziej emocjonująca była końcówka. W 50. minucie było 20:16 dla gości i właśnie wtedy rozpoczął się finisz Piotrkowianina. Bardzo dobrze w ostatnich fragmentach spotkania grał doświadczony Arkadiusz Miszka, który skutecznie egzekwował rzuty karne a także zdobywał bramki ze skrzydła. W 59. minucie Szymon Woynowski doprowadził do remisu 22:22. Zabrzanie mieli jednak w swoim składzie świetnie dysponowanego Łukasza Stodtkę. To on rzucił na 15. sekund przed końcem bramkę, która dała gościom zwycięstwo.
MKS Piotrkowianin - POWEN Zabrze 22:23 (8:11)
MKS Piotrkowianin: Ner, Wnuk - Mróz 1, Daćko, Miszka 7/5, Woynowski 1, Trojanowski 1, Różański 1, Skalski, Iskra 1, Pilitowski 2,Krawczyk, Tórz 7, Matyjasik 1.
Trener: Krzysztof Przybylski
Jeszcze na trzy minuty przed końcem meczu w Kielcach Piotrcovia remisowała z miejscowym KSS i wydawało się, że przywiezie do Piotrkowa chociaż jeden punkt. Niestety w końcówce nasz zespół popełnił kilka prostych błędów i w efekcie przegrał 28:31 (13:12). Za tydzień Piotrcovia podejmie Sambor Tczew i to spotkanie koniecznie trzeba wygrać. Piotrcovia musi zdobywać punkty aby szybko wyjść ze strefy spadkowej. Jak na razie zajmuje ostatnie miejsce.
KSS Kielce - Piotrcovia 31:28 (12:13)
Piotrcovia: Jurkowska, Skura - Rol 5, Kopertowska 4, Sobińska, Brzezowska, Mielczewska 1, Olek 3, Waga 2, Sadowska 1, Wypych 9, Szafnicka 2, Cieślak 1.
Trener: Inna Krzysztoszek