Początek spotkania był obiecujący dla kibiców Piotrcovii. Nasza drużyna w 12 minucie prowadziła 6:4, po golu Agaty Wypych. Niestety kolejne minuty to niecelne rzuty gospodyń, co wykorzystały przyjezdne, które w 17 minucie prowadziły 8:6. Piotrcovia odzyskała prowadzenie w 22 minucie. Po bramce Sylwii Lisewskiej było 11:10. To było jednak ostatnie prowadzenie zespołu Henryka Rozmiarka w tym spotkaniu. Końcówka pierwszej połowy należała do Finepharmu, który wygrywał po 30 minutach 17:14. W drugiej połowie zespół gości nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa i ostatecznie wygrał 35:30.
Ostatni mecz w tym sezonie przed własną publicznością nie był w wykonaniu naszych zawodniczek dobry. Pozostaje mieć nadzieję, że może być już tylko lepiej. Ale z tym musimy poczekać do następnego sezonu.
PIOTRCOVIA - FINEPHARM JELENIA GÓRA 30:35 (14:17)
PIOTRCOVIA: Skura, Alberciak, Kowalczyk - Mijas 3, Dominiak 4, Polenz 3/3, Wypych 9/2, Repelewska 8, Strzałkowska 1, Szczecina, Lisewska 1, Dąbrowska 1.
Trener: Henryk Rozmiarek
FINEPHARM: Maliczkiewicz, Skompska - Oreszczuk 8, Dyba 2, Dąbrowska 8/5, Gęga 9/2, Buchcic 4. Bogusławska, Odorowska, Kocela, Jeż 4.
Trener: Zdzisław Wąs
- O krok od niespodzianki
- Rekordowe umowy na sport w Łódzkiem
- Kamil Majchrzak odpadł z Australian Open
- Kamil Majchrzak zagra w Australian Open! (FILM)
- Niespodzianka była blisko. Piotrcovia postraszyła mistrza Polski
- Kamil Majchrzak o krok od drabinki głównej Australian Open
- Sport w województwie otrzyma rekordowe wsparcie
- Zwycięstwo na wagę pierwszej szóstki? Wysoka wygrana Piotrcovii
- Piotrkowianin najlepszym trenerem Danii 2024! Olbrzymi sukces byłego zapaśnika AKS