Pogratuluję komuś, kto wytrzyma w tym dwie godziny...

Tydzień Trybunalski Niedziela, 06 grudnia 202052
Naszą redakcję odwiedziła Anna Skowrońska, dentystka z Piotrkowa i opowiedziała nam o trudach pracy w dobie pandemii.
fot. kacza fot. kacza

- Nie jest to lekka praca, bo przyjmujemy cały czas od początku epidemii, ale z ograniczeniami. Mamy środki ochronne - kombinezon, okulary, przyłbicę i inne elementy. Jest spory strach, że ktoś może przyjść zakażony, bo co oczywiste pacjenci zdejmują w gabinecie maseczki. Ta praca przez kilka godzin w tym stroju jest tak męcząca, dochodzi to że nie można nawet z toalety skorzystać czy kawy napić, że na koniec dnia jesteśmy tak zmęczeni, że mamy łzy w oczach i nie mamy siły – tłumaczy stomatolog.

Lekarze starają się przyjmować dziennie po kilka osób, a pomiędzy wizytami robić 30-40 minutowe przerwy na dezynfekcję, czasem jednak trafiają się też nagłe przypadki. - Jeśli ktoś przychodzi z bólem to przeprowadzamy wywiad, mierzymy temperaturę, pacjent podpisuje oświadczenie, że nie jest na kwarantannie – mówi Anna Skowrońska. - Wtedy nie mamy wyjścia i przyjmujemy, bo to jednak jest jakieś zagrożenie dla zdrowia oraz życia, więc zdarza się i 10 osób na dzień – dodaje.

Dodatkowo spora część stomatologów prowadzi wieczorami prywatne gabinety, w których według tych samych norm sanitarnych trzeba przyjąć kolejnych pacjentów.

Na widoczny na zdjęciu strój ochronny składa się bawełniane spodnie i koszulka, na które zakłada się kombinezon, buty i foliowe ochraniacze, czepek, gogle oraz optymalnie dwie maseczki i przyłbicę. - Mówię szczerze, że pogratuluję komuś, kto wytrzyma w tym dwie godziny – mówi Anna Skowrońska.

- Jeśli do noszenia tego stroju ochronnego dochodzi ciężka praca fizyczna, np. usuwanie zęba to człowiek bardzo się męczy, pojawiają się problemy z parowaniem okularów, przy czyszczeniu uzębienia z kamieniami pojawia się pył, który również utrudnia widoczność i oddychanie. Myślę, że żeby poczuć to co my w takich warunkach należy gruba się ubrać, wziąć szpadel i zacząć kopać aż do utraty oddechu... - podsumowuje nasz rozmówca.

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

9


Komentarze (52)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Marlenka123 ~Marlenka123 (Gość)06.12.2020 22:32

Podobno od nowego roku wirus może zmutować do postaci jelitowej i obowiązkowo trzeba będzie nosić pampersy :D

33


gość_ gość ~gość_ gość (Gość)06.12.2020 21:24

Jakaś kpina byłam u dentysty w tamtym tygodniu, dentystka była tylko w przyłubicy i fartuchu a przygotowanie gabinetu trwało 5 minut między pacjętami. Po co opowiadacie takie bzdury ceny za wizytę wzrosły że względu na płyny dezynfekujące a przed pandemią to chyba też powinno było ich używać bo to standardowa procedura a po pracy to pani stomatolog nie robi zakupów i niczego nie dotyka. Myślę że czasem lepiej przemilczeć a nie robić ludzią pranka głowy wszystko w granicach rozsądku.

111


dentysta-sadysta ~dentysta-sadysta (Gość)06.12.2020 16:34

Cytuję:
Jeśli do noszenia tego stroju ochronnego dochodzi ciężka praca fizyczna, np. usuwanie zęba to człowiek bardzo się męczy, pojawiają się problemy z parowaniem okularów, przy czyszczeniu uzębienia z kamieniami pojawia się pył, który również utrudnia widoczność i oddychanie. Myślę, że żeby poczuć to co my w takich warunkach należy gruba się ubrać, wziąć szpadel i zacząć kopać aż do utraty oddechu... - podsumowuje nasz rozmówca.


No jakbym czytał opis harówki górnika przodowego, w dodatku takiego sprzed dwustu lat, co to ścianę młotem i kilofem rąbał, bo kombajnów wtedy nie było. Kobito, nie kompromituj się! Jeśli dla Pani wyrywanie zęba to "ciężka praca fizyczna", to proponuję się przekwalifikować - jest cała masa lżejszych prac dla kobiet, po co się zabierać za coś, do czego nie ma się fizycznych kwalifikacji? Tak, poza wiedzą, warunki fizyczne w pracy też są istotne.
Poza tym, ile warta jest Pani wiedza? Co to za lekarz, który zamiast bazować na tym, czego uczył się na studiach, opiera się na wytycznych premiera (absolwent historii) czy ministra zdrowia, który o medycynie nie ma zielonego pojęcia? Oni obaj wiedzą tylko tyle, co im "starsi i mądrzejsi" nakazali wdrożyć. Lekarz powinien sam potrafić poszukiwać informacji, poszerzać wiedzę, wyciągać wnioski. A tu mamy do czynienia z dentystką, która do przyjmowania pacjentów stroi się, jakby miała na miotle na Marsa polecieć, bo jakiś ciećwierz wprowadził takie durne wytyczne. I jeszcze się w mediach żali, jak jej ciężko! Litości!
Kiedyż to wcześniej się Pani tak w pracy zabezpieczała? Co, chorób zakaźnych nie było? Nawet Pani nie ma pojęcia, ileż to wcześniej razy na fotelu mógł siedzieć nosiciel HIV, żółtaczki, czy innej choroby zakaźnej znacznie groźniejszej niż ten śmieszny koronawirus będący zarazkiem grypy.

Cytuję:
Na widoczny na zdjęciu strój ochronny składa się bawełniane spodnie i koszulka, na które zakłada się kombinezon, buty i foliowe ochraniacze, czepek, gogle oraz optymalnie dwie maseczki i przyłbicę. - Mówię szczerze, że pogratuluję komuś, kto wytrzyma w tym dwie godziny – mówi Anna Skowrońska.


Brzmi prawie jak ubieranie rycerza w zbroję przed bitwą. Zbroja też chroniła, aczkolwiek nie w 100%, bo rycerze podczas bitew i pojedynków również ginęli. Ale co taki rycerz robił, jak go już po ubraniu sraczka złapała, to możemy się tylko domyślać, bo podręczniki nie wspominają...
A może prościej będzie nie odstawiać przedstawienia, tylko przyjmować pacjentów, tak jak wcześniej? Ja bym tak robił, zapewniam. Brnijcie dalej w to szaleństwo, to następnym etapem będzie leczenie zębów laparoskopowo pod nałożoną na gębę pacjenta maseczką.

102


Znawca tematu ~Znawca tematu (Gość)06.12.2020 19:53

Na kasie i w magazynie ludzie poszukiwani więc śmiało pani zębologu.

53


gość_wqwiony ~gość_wqwiony (Gość)06.12.2020 19:13

Lekarz ma leczyć bez względu na warunki.

81


i tyle ~i tyle (Gość)06.12.2020 18:53

U nas malarze po kilka godzin w tym chodzą w komorze gdzie jest +25 stopni i żyją.

90


gość_ktos ~gość_ktos (Gość)06.12.2020 17:42

Do gosc pacjetki: czyzby mamusia pisala o corci?

20


gazeta niedzielna ~gazeta niedzielna (Gość)06.12.2020 12:55

Słowa pana ministra, że poza chorobą gorączkową nie ma przeciwskazań a na ulotce producenta czytamy o przeciwskazaniach, np wiek poniżej 16 lat, kobiety w ciąży, przeciwskazanie do zajścia w ciążę po przyjęciu szczepionki przez conajmniej 2 miesiące, a napisano, że nie przebadano na grupach ryzyka, to oznacza, że rząd planuje przeprowadzenie eksperymentu na ludziach lub świadomą eksterminację owych grup ryzyka, A jeśli ktoś jest alergikiem? Ja np. jestem, Nie ma informacji o poszczególnych składnikach chemicznych i uwierzcie, nie będzie takiej informacji. Gdzie jest instytucja zajmująca się łamaniem Deklaracji Praw Człowieka? O ile wiem przeprowadzanie eksperymentów medycznych bez świadomej zgody jest łamaniem jej zapisow. Dlaczego ma dojść do tragedii zanim ci ludzie poniosą karę? Życia ludziom nie zwrócą, nawet jeśli sami będą wisieć...

52


gość_polak ~gość_polak (Gość)06.12.2020 15:59

PRZESTAŃCIE ROBIĆ LUDZIA WODĘ Z MÓZGU..! PANI STOMATOLOG ZA TO PO PRACY W FOCUSIE JUŻ NIE CHODZI W OWYM SKAFANDRZE :D

130


gość_gość ~gość_gość (Gość)06.12.2020 15:57

Będąc ostatnio na wizycie prywatnej lekarz nie miał owego kombinezonu wobec tak wielkiego ryzyka zakażenia więc chyba to jednak troszkę nie potrzebne :D

120


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat