Dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że z terenu jednej z posesji skradziono charakterystyczny kask motocyklowy. Pokrzywdzony oświadczył, że zaparkował motocykl na podwórzu posesji. Na motocyklu pozostawił na chwilę kask. Kiedy wrócił kasku już nie było.
- Policjanci ustalili, że posesja jest objęta monitoringiem. Na nagraniu widać było sprawców kradzieży. Piotrkowscy kryminalni ustalili ich dane i pojechali do mieszkania jednego z amatorów cudzego mienia. Po drodze zauważyli mężczyznę z plecakiem. Od razu go skontrolowali. Okazało się, że 34-latek w plecaku ukrywał skradziony kask. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Niebawem drugi ze sprawców - 30-latek - podzielił los kompana - informuje zespół prasowy piotrkowskiej policji.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Skradziony kask powróci do właściciela.