Po raz kolejny pobiegną Tropem Wilczym

OSiR Poniedziałek, 20 lutego 20237
Nie lada gratka dla biegaczy zbliża się wielkimi krokami. Już w marcu będzie można wziąć udział w wydarzeniu organizowanym przez OSiR w Piotrkowie.
fot.:Ł.Michalczyk fot.:Ł.Michalczyk

Zbliża się wydarzenie historyczno-sportowe, mianowicie Bieg Żołnierzy Wyklętych. Ilość miejsc jest ograniczona, to 400 pakietów, więc warto się już zapisać i zacząć przygotowywać, aby 1963 m pokonać w dobrym stylu i zakończyć bieg z dobrym czasem. Trasa biegu nie ulegnie w tym roku zmianie - mówi Leszek Heinzel, dyrektor OSiR-u w Piotrkowie.

Trasa :

Start - nastąpi z ul. Żwirki przy parkingu, dalej ul. Żwirki do Stadionu Miejskiego OSiR w Piotrkowie Trybunalskim , następnie na stadionie bieg po bieżni – 1 okrążenie, powrót chodnikiem wzdłuż ulicy Żwirki w kierunku Parku Miejskiego, następnie skręt w prawo w pierwszą bramę do parku im. ks. Józefa Poniatowskiego, bieg po wytyczonych alejkach parkowych do ul. Żwirki przy rondzie im. Żołnierzy Wyklętych – meta.

 

Udział w biegu jest bezpłatny. Start 5 marca 2023 r. o godz. 11.00.


Zainteresował temat?

3

6


Zobacz również

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

nicka ~nicka (Gość)21.02.2023 13:07

trzeba się rejestrować?

10


Gość z batem ~Gość z batem (Gość)20.02.2023 13:35

Trzeba upamiętnić, szkoda wszystkich zamęczonych przez komunistów pochodzenia Mojżeszowego, najbardziej żal że byli sterowani przez zdrajców z Londynu!!!!!

23


to ja, Kalkstein... ~to ja, Kalkstein... (Gość)20.02.2023 13:27

Urodził 13.III.1920 r. w Warszawie; pochodził ze spolszczonej rodziny pruskiej. Porucznik WP. Od stycznia 1940 r. "oficer" Armii Krajowej (ps. "Hanka") w stopniu porucznika, pracował w sieci wywiadu ofensywnego "Stragan" (dowodził komórką "H"). Na początku kwietnia 1942 r. został aresztowany przez Gestapo; w toku śledztwa załamał się i zgodził na współpracę. Na wolność wyszedł w listopadzie, ale już jako agent nr "97" i rozpoczął metodyczną współpracę z Niemcami. Dzięki pracy Kalksteina, jego żony i Świerczewskiego (Świerczewski był szwagrem Kalksteina - żona "Gensa" była siostrą "Hanki") w katowniach Gestapo znalazło się około 200 żołnierzy AK (głównie pracowników wywiadu) nad którymi funkcjonariusze Geheimstaatspolizei roztoczyli swoją "troskliwą opiekę". Jak na ironię Kalkstein był kawalerem Krzyża Walecznych (od 11.XI.1941). 14.XI.1942 zdrajca wziął ślub z drugą zdrajczynią: Blanką Kaczorowską w m. Radość. Oboje współpracowali z SS-Untersturmfuhrerem Erichem Mertenem przy sprawie gen. "Grota", a więc aresztowanie i śmierć dowódcy AK z (nie)czystym sumieniem mogą sobie zapisać na swoje konto.
Zdrada Kalksteina została odkryta przez kontrwywiad AK kilka miesięcy po aresztowaniu "Grota"; Wojskowy Sąd Specjalny nie mógł jednak wyegzekwować oczywistego w tej sytuacji wyroku (zasądzonego w dn. 25.III.1944), ponieważ Ludwik Kalkstein został przez Niemców ukryty i otoczony ochroną. Na ulicach Warszawy można go było zobaczyć już wkrótce, bowiem w czasie pamiętnych 63 dni Powstania, stanął do walki. Cóż, że pod nazwiskiem Konrad Stark, w mundurze Waffen-SS i nie po tej stronie barykady... Po upadku powstania pracował jeszcze w kilku placówkach Gestapo (Grójec, Skierniewice, Sochaczew). Rozwiódł się również ze swoją żoną.

51


? ~? (Gość)20.02.2023 09:26

A kiedy ten bieg się odbędzie?

32


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat