Aż miło poczytać ten wątek i ja dołożę swoje trzy grosze. Miasto chce sprzedać ciepłownie, bo nie ma innego wyjścia, brak kasy na inwestycję w modernizację. Tylko nikt tego trupa nie kupi, wystarczy poszperać w sieci żeby przekonać się ile takich ciepłowni podobnych zostało wystawionych do sprzedaży i chętnych nie było. Jeżeli jednak znalazłby się chętny na zakup miejskiej ciepłowni to tylko z korzyścią dla końcowego odbiorcy, bo w Piotrkowie mielibyśmy konkurencję, kto da niższą cenę ciepła ma klienta. Co do (jak piszesz szczepan) wejścia spółdzielni do projektu ETC. Pewnie i Ty podpisałbyś umowę z ETC gdybyś ją przeczytał. W umowie są dwa kluczowe zapisy, cena ciepła może wzrosnąć w latach następnych tylko o wskaźnik inflacji w danym roku, drugi zapis, jeżeli na rynku w Piotrkowie pojawi się podmiot oferujący niższą cenę za ciepło od ETC każda spółdzielnia ma prawo wypowiedzieć umowę ETC w ciągu miesiąca by podpisać umowę z tańszym dostawcą ciepła.

00

to "panowie z miasta" sądzili, że mają monopol na gospodarkę komunalną w Piotrkowie i wielce się zdziwili, że ktoś chce wejśc na ten rynek...mam wrażenie, że już przestali wykpiwać zamiary ETC..
jeszcze jedno, zapewniam Cię, że gdyby Matusewicz był prezydentem, to taka inwestycja by powstała z udziałem miasta a nie kapitału prywatnego, rynek funduszy unijnych jest otwarty dla wszystkich, szczególnie dla samorządów, partnerzy typu Cegielski czy PGNiG też chętnie by weszli z miastem w ten biznes, a skoro weszli z partnerem prywatnym to oznacza, że ten pomysł naprawdę ma ręce i nogi, oni szczególnie potrafią liczyć

00

dzięki za odpowiedź...które Twoje tezy pomijam milczeniem ? z radością sie do nich odniosę..
cieszy mnie inicjatywa PIO, ale to nie ich coming out mnie "obudził"..
żaden nowy podmiot zarządzający infrastrukturą przesyłową ciepła się nie pojawi, ponieważ to MZGK wytwzarza, przesyła, remontuje i jest "zarządcą" sieci, ale wszystko wskazuje, że prezydent kierując się swoimi osobistymi przesłankami postanowił "utopić" MZGK, no ale tak czy inaczej, ktoś w imieniu miasta zarządzać infrastrukturą musi...
cenię Twoje zaangażowanie, choć przyznaję, nie zawsze masz pełnię wiedzy akurat w tych poruszanych przez nas (Ciebie i mnie) tematach...
jeszcze raz wrócę do Matusewicza....gość nie "przepychał" oferty ETC, prezesi spółdzielni potrafią liczyć i odpowiedzieli tylko na wstępną ofertę ETC, a to, że ETC jest spółką "papierową" ? Microsoft (z zachowaniem proporcji) też był "garażowy"...
ps. z PKP wypączkowało więcej niż 20 spółek, a dlaczego ? to inny temat...

00

Użyłem liczby mnogiej, ponieważ mam wrażenie, że od czasu Coming outu PIO na forum zaroiło się od niezarejestrowanych użytkowników trollujących w tym samym kierunku. Nie jestem w temacie tak zorientowany jak Ty, ale jeśli pojawi się kolejne ogniwo, pośrednik (podmiot zajmujący się samą infrastrukturą) w przepływie kasy od Kowalskiego do miasta to będzie to droższe, przykład PKP (zbieżność nazw zupełnie przypadkowa) gdzie mamy ze 20 spółek i jeden wielki syf. Ale nieważne. Dla mnie to jest nieetyczne, człowiek taki jak były prezydent miasta, ze swoim "kapitałem społecznym" w mieście, może trochę przykurzonym, uśpionym jest w stanie przepchnąć wiele i nie zawsze w interesie wspomnianego Kowalskiego. Nie mówię, że tak jest ale jest takie ryzyko, a to jak gromko spółdzielnie podpisywały umowy na dostawę ciepła z firmą, która istnieje na papierze jest symptomatyczne. Też uważam wymianę za interesującą, zasady erystyki masz opanowane, dla mnie najbardziej jednak ciekawe jest to, które tezy z moich przydługawych wywodów (za co z góry przepraszam) pomijasz milczeniem. Pozdrawiam, z mojej strony w kwestii ciepłowni narazie tyle.

00

jeszcze ad 4...dlaczego twierdzisz, że nie o wiedzę energetyczną tu chodzi ? a o co ? Piotrków nie jest jedynym miastem, w którym ETC planuje inwestycje, tych miast zaintereowanych jest na tyle dużo, że byś się zdziwił...

00

szanowny szczepanie:
ad 1. nie jestem "majestatis pluralis", mam pretensje do władzy we własnym imieniu, jestem "ja" a nie "my",
ad 2. dziś też w cenie ciepła jest wliczona opłata przesyłowa (chyba na poziomie amortyzacji),
ad 3. bez komentarza,
ad 4. a dlaczego etycznie nie ? czy ETC wyciąga łapę po miejskie pieniądze ? Matusewicz nie reprezentuje obcego kapitału (ani Gazpromu, ani EDF, ani innego Vattenfalla) - tylko polski kapitał i tak naprawdę zdejmuje z miasta duży problem do (nie)rozwiązania - miasto "chojniakowe" NIGDY nie zrealizuje takiej inwestycji,
ad 5. to jest KRYTYKA, bo krytykuje się fakty, tego nie trzeba Ci tłumaczyć, wszak inteligentna z Ciebie persona,
pozdrawiam
ps. sprawia mi przyjemność ta polemika

00

1. Skoro jest prywatna, to czemu jedziecie na władze?
2. OK. My płacimy Spółce, Spółka płaci Miejskiej Spółce, na pewno będzie taniej
3. Ja również, ale chyba się nie doczekam
4. Pod względem prawnym wszystko jest OK, etycznie już nie. Wiadomo, że nie o wiedzę z zakresu energetyki tu chodzi. Gazprom też zatrudnił Szredera, jak przestał być kanclerzem... i mamy rurę po dnie Bałtyku, która blokuje nam port.
5. No ja to rozumiem, tylko żeby to była krytyka a nie krytykanctwo.
5.6.7. Oni mają inne sposoby na rozgrzanie tłumu;)
kłaniam się nisko PKP

00

po pierwsze - MZGK jest spółką PRYWATNĄ - 66 % udziałów mają pracownicy,
po drugie - za dostęp do sieci się płaci, stąd pieniądze na jej remonty i modernizacje,
po trzecie - niecierpliwie czekam, aż miasto zrealizuje taką inwestycję,
po czwarte - a dlaczego były prezydent nie ma prawa szukać sobie pracy, a że akurat w tym segmencie ? jest energetykiem z wykształcenia,
po piąte - jeżeli krytykuje się poczynania prezydenta to wcale nie musi oznaczać pchania się do władzy,
po szóste, po siódme, po ósme - talibowie w Klewkach nie wybudowali elektrociepłowni
pozdrawiam Cię szczepan

00

i to jest trafne rozwiazanie

00

Chwila nie myl monopolu państwowego (miejskiego) z prywatnym. Niektóre sfery działalności powinny należeć do Państwa - np. wojsko, służba zdrowia, usługi komunalne w mieście. Społeczna kontrola = wybory. Demokracja. Radni przed każdą podwyżką robią pod siebie bo wyborcy się wkurzają. To jest ta kontrola. A jaką ja mam kontrolę nad prezesem jakiejś spółki? Nie działa to idealnie ale działa. Nie zrozum mnie, źle nie uważam tego pomysłu za zły, to jest biznes i gra się tak jak przeciwnik pozwala ok.

A kto będzie wówczas płacił za jej remonty i rozbudowę? Mieszkańcy z jednej kieszeni do ETC czy innej a z drugiej na remonty i utrzymanie sieci?

I to jest zajebiście ważne pytanie! Drugie pytanie brzmi, co zrobi ETC jak miasto taką inwestycje zrealizuje? Z punktu widzenia takiej spółki najbezpieczniej mieć gwarancje, że tego nie zrobi. Dlatego nie podoba mi się to, że z jednej strony były prezydent lobbuje na rzecz jakiejś spółki, a z drugiej jego dawny rzecznik prasowy pcha się do władzy. Mi się zapala lampka, no ale możne zwariowałem. Lepper też kiedyś Talibów w Klewkach widział...

00