Przez 30. minut Piotrkowianin grał z mistrzem Polski jak równy z równym. Kilkakrotnie nawet prowadził różnicą dwóch bramek. W 13. minucie, przy stanie 10:8 dla naszej drużyny o czas poprosił zdenerwowany trener Vive Targów Bogdan Wenta.
Wskazówki niewiele pomogły gdyż Piotrkowianin niesiony dopingiem publiczności nie pozwolił mistrzom Polski na wypracowanie sobie chociażby minimalnej przewagi. Dwie bramki Rafała Glińskiego w ostatniej minucie pierwszej połowy dały kielczanom prowadzenie 20:19. W drugiej połowie Bogdan Wenta mógł pozwolić sobie na komfort wprowadzenia na boisko zupełnie świeżych graczy: bramkarza Marcusa Cleverlego, Patryka Kuchczyńskiego, Mateusza Jachlewskiego i Henrika Knudsena.
Musiało to przynieść skutek. Kielczanie zdecydowanie dominowali i wygrali całe spotkanie 38:27. Dla mistrzów Polski mecz w Piotrkowie był ostatnim sprawdzianem przed ważnym meczem Ligi Mistrzów. Już w najbliższą sobotę drużyna Bogdana Wenty zagra na wyjeździe z Rhein Neckar Loewen.
Piotrkowianin - Vive Targi Kielce 27:38 (19:20)
Piotrkowianin: Ner, Matulski - Pilitowski 6, Mróz 1, Skalski 1, Trojanowski, Dankowski 1, Wolski 1, Wuszter 4/1, Masłowski 5, Matiuk, Achruk 3/1, Laskowski 1, M. Matyjasik 4/2.
Trenerzy: Tomasz Matulski (grający), Sławomir Kamiński
Kary: 4 min