Niestety w końcówce nasi zawodnicy nie byli już tak skuteczni jak wcześniej. W ostatnich fragmentach spotkania potrafili rzucić tylko jedną bramkę (Dominik Płócienniczak). Na cztery sekundy przed końcem Piotrkowianin wykonywał rzut wolny, piłka po rzucie Piotra Masłowskiego trafiła nawet do bramki, ale sędziowie nakazali powtórkę. Ta nie była już skuteczna.
- Zrobiliśmy maleńki krok do przodu. Uważam, że remis w naszej sytuacji w tabeli nie jest złym wynikiem. Warmia jest przecież wyżej notowana w tabeli. Pracujemy dalej i na pewno będziemy walczyć w kolejnych spotkaniach - powiedział po meczu trener Piotrkowianina Edward Strząbała.
Piotrkowianin - Warmia Olsztyn 20:20 (12:11)
Piotrkowianin: Ner, Matulski - Wuszter, Pilitowski, Achruk 3, Laskowski 7, Płócienniczak 2, Trojanowski, Masłowski 5, P. Matyjasik 1, Mróz, M. Matyjasik 2, Dankowski.
Trener: Edward Strząbała
Kary: 4 min
Warmia: Boniecki, Sokołowski - Garbacewicz, Gujski 1, Krawczyk 4, Rumniak 6, Bartczak 4/1, Ćwikliński 2/1, Malewski, Kopyciński 1, Jankowski 2, Nowak, Zyśk, Hegier, Molenda.
Trener: Aleksander Malinowski
Kary: 12 min
Sędziowali: Rafał Puszkarski, Arkadiusz Sołodko (Legionowo). Widzów: 700