Policjanci Centralnego Biura Śledczego zajmujący się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości narkotykowej od pewnego czasu pracowali nad informacjami, które dotyczyły między innymi dwóch kolegów. Jak wynika z materiałów zgromadzonych przez śledczych 28-letni włocławianin i 37-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego przemycali do Polski narkotyki z Holandii. W tym celu wynajęli forda mondeo.
W Toruniu wynajęli także mieszkanie, gdzie porcjowali w jednokilogramowe paczki przywieziony towar. Ok. godziny 19.00 w środę (19.05) chcieli przygotowane narkotyki rozwieść do odbiorców z Włocławka. Na parkingu, gdzie stał ford czekali na nich policjanci. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni akcją przygotowaną przez Centralne Biuro Śledcze. Po sprawdzeniu okazało się, że w dwóch turystycznych torbach było 9 kilogramów marihuany i 3 kilogramy amfetaminy. Jak wynika z ustaleń policjantów, te zakazane środki miały trafić w połowie do odbiorców w naszym województwie. Następnie przeszukano mieszkania zatrzymanych, gdzie funkcjonariusze znaleźli kolejne 0,5 kilograma marihuany, pistolet gazowy i kilkadziesiąt tysięcy złotych. Narkotyki zabezpieczone przez CBŚ w czasie tej akcji warte są na czarnym rynku około 450.000 złotych. Można było z nich przygotować około 49.000 porcji. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Wczoraj sąd zdecydował o ich aresztowaniu na 3 miesiące.
To zatrzymanie to praktyczne finał śledztwa nadzorowanego przez V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej we Włocławku. Wcześniej w tej sprawie zarzuty dotyczące naruszenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej usłyszało 15 osób. 12 z nich do dziś przebywa w aresztach śledczych. Ostatnie zatrzymanie to najprawdopodobniej również koniec działalności tej przestępczej grupy, która jak wynika z materiału dowodowego, wprowadziła do obrotu na terenie naszego województwa ponad 130 kilogramów różnego rodzaju narkotyków.