Piotrków jest jednym z wielu miast, gdzie zorganizowano w niedzielny wieczór protest przeciwko lex TVN. Powodem organizacji tej pikiety jest to, że sejmowa większość przyjęła w piątek wspomnianą nowelizację, odrzucając weto Senatu.
- Rządzący nie mogli zwołać posiedzenia Komisji kultury i środków przekazu bez odczekania 3 dni. Dopiero 4 dnia ta komisja miała prawo się zebrać. Tymczasem została wyznaczona z godziny na godzinę. Posłowie, także ci z Prawa i Sprawiedliwości, dowiedzieli się o posiedzeniu znienacka. Tak PiS proceduje ustawy, łamiąc regulamin Sejmu. W państwie Prawa i Sprawiedliwości nie ma już Trybunału Konstytucyjnego, dlatego my Polacy musimy upominać się o wolne media - mówił poseł Cezary Grabarczyk.
Przypomnijmy, nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Uderza to w stację TVN, ponieważ jej właścicielem jest amerykański koncern Discovery.
- Żyję teraz w takim kraju, za który jest mi wstyd. Mam wielu znajomych z zagranicy, którzy opowiadają mi jak teraz Polska jest postrzegana za granicą. Bardzo chciałbym się więcej nie bać mówić o tym co myślę, żebyśmy wszyscy mówili to, co myślimy i żeby ta władza poszła precz. Tego pragnę! - mówił jeden z uczestników niedzielnego happeningu.
W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Rady Miasta w Piotrkowie. Głos zabrali wiceprzewodniczący rady Ludomir Pencina oraz radna Marlena Wężyk-Głowacka.
Teraz los nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zależy od prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Na ten temat posłuchacie także w poniedziałkowym Faktografie na antenie Strefy FM Piotrków o godzinie 14.30.