- Nie ogłaszamy naboru, by zwiększać liczbę funkcjonariuszy, ale by uzupełnić braki- mówi Jacek Hofman, komendant piotrkowskiej straży.- W tym roku odeszło od nas do policji trzech funkcjonariuszy, a spodziewamy się kolejnych odejść. Nie jesteśmy atrakcyjni ani pod względem uprawnień emerytalnych, ani zarobków. Trudno się więc dziwić tym, którzy odchodzą do policji. Początkujący strażnik miejski zarabia ok. 1,5 tys. zł, policjant ponad 2 tys. zł. Strażników nie obejmują też uprawnienia do wcześniejszej emerytury, tak jak policjantów.

Komendant piotrkowskiej straży liczy, że zgłaszać się będą osoby młode, ale takie które ukończyły już 21 lat, mające wykształcenie minimum średnie i - w przypadku mężczyzn - uregulowany stosunek do służby wojskowej. Kandydat na strażnika musi mieć ponadto nienaganną opinię, nie być karanym i mieć polskie obywatelstwo.
Wymagana jest także pełna sprawność fizyczna i psychiczna. Preferowane wykształcenie to prawnicze, albo ukończone kursy na strażników gminnych. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej miasta.

Podania można już składać w sekretariacie straży przy ul. Słowackiego lub pocztą na adres straży. Będą przyjmowane do 27 października. Pierwszych kilkanaście zgłoszeń już wpłynęło.

Piotrkowska straż zajmuje się patrolowaniem, interweniuje w przypadku wykroczeń w porządku publicznym, kontroluje bezpieczeństwo w ruchu drogowym z użyciem fotoradaru.

Aleksandra Tyczyńska POLSKA Dziennik Łódzki