Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego ustalili, że tego dnia 17-letni syn właścicielki cinquecento przyjechał na przystanek autobusowy przy ulicy Jeziornej po swoją matkę. Po zaparkowaniu zamknął auto, wszedł do pobliskiego sklepu, pozostawiając przy nim swojego 20-letniego kolegę, z którym wcześniej rozmawiał w samochodzie.
Niemalże w tym samym czasie idąca w stronę pojazdu jego właścicielka zauważyła znajomego mężczyznę, który zamknął drzwi od strony pasażera i odszedł od samochodu. Gdy kobieta wraz z synem wsiadła do auta, po paru minutach 17-latek zorientował się, że w pojeździe nie ma telefonu komórkowego. Podczas wykonywanych czynności policjanci ujawnili uszkodzony w przednich drzwiach cinquecento zamek.
20-latek, wykorzystując nieobecność kolegi, najprawdopodobniej poprzez wyłamanie zapadki otworzył drzwi, a następnie z wnętrza auta skradł pozostawioną „komórkę”. Podejrzewany o dokonanie przestępstwa 20-letni piotrkowianin został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.