Ta decyzja radnych oznacza, że od 1 stycznia piotrkowianie nic nie zapłacą za wodę, o czym wspominał na niedawnym posiedzeniu Komisji Budżetu wiceprezydent Adam Karzewnik.
- Gdyby stawki nie zostały na sesji przegłosowane Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacja nie będą miały podstaw do naliczania opłat. Być może mieszkańcy byliby z tego zadowoleni. Ale gmina musiałaby pokrywać straty, które ponosiłaby spółka - mówił wiceprezydent.
Prezydent miasta już planuje złożyć wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji, na której ponownie stanie nie przyjęty dziś przez radnych projekt uchwały. - Zaproponujemy wówczas takie same stawki jak dziś. Dopłat z budżetu miasta nie będzie - podkreśla Adam Karzewnik.
Projekt uchwały zakładał wzrost opłat za wodę i odprowadzanie ścieków do poziomu 7 złotych 48 groszy.