- Pracownicy zakładu sporządzili protokół, z którego wynika że elektrownia poniosła z tego tytułu straty w wysokości 2072 złotych. Policjanci ustalili, że nieuczciwy piotrkowianin omijając licznik pobierał energię elektryczną i nie miał zawartej stosownej umowy z elektrownią - informuje Ewa Drożdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Mężczyzna za kradzież energii odpowie przed sądem. Kodeks karny za tego rodzaju przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.