Piotrków: Na bobry nie ma rady

Strefa FM Środa, 02 maja 201211
Ulica Sulejowska w Piotrkowie, rzeczka kilka metrów od drogi i... bobry. Nasza redakcja otrzymała informację, że zwierzęta bardzo mocno obgryzły rosnące drzewa. Kierowcy są zaniepokojeni, gdyż jedno z nich może runąć wprost na drogę i doprowadzić do nieszczęścia.
fot. Magda Wagafot. Magda Waga

- Jechałem tamtędy niedawno i widziałem kilka obgryzionych przez bobry drzew. Jedno z nich było zniszczone rzeczywiście w znacznym stopniu. Na razie nic się nie dzieje i nie ma problemu. Jeśli natomiast drzewo to przewróci się na ulicę, to może dojść wręcz do tragedii. Gdyby zostało ono jeszcze bardziej obgryzione, zawieje mocniej wiatr, to nie daj Boże, aby przechodził tamtędy pieszy. Zresztą nawet jeśli upadnie na samochód, to konsekwencje mogą być naprawdę poważne – mówi jeden z kierowców, który zauważył obgryzione przez bobry drzewa.

Teren, na którym znajdują się uszkodzone drzewa, jest własnością miasta. Zapytaliśmy więc, czy piotrkowscy urzędnicy sprawdzali, co dzieje się na ulicy Sulejowskiej. – Do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji również wpłynęła informacja o tym, że drzewa przy ulicy Sulejowskiej zostały uszkodzone przez bobry. Na miejscu byli pracownicy MZDiK, którzy ocenili sytuację. Rozpoczęła się procedura związana z wycinką tych drzew. Wcześniej należy jednak ustalić, czy rosną one w pobliżu rzeki na tyle, że będzie potrzebne pozwolenie od marszałka województwa. Tak więc tą sprawą zajmują się już pracownicy – informuje Elżbieta Jarszak, koordynator Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta. Dodaje, że dziś nie można jeszcze mówić o konkretnych terminach.

Wiadomo, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy bobry obgryzają drzewa. – Na przestrzeni kilku lat były już takie sytuacje. Tym razem jest to bardziej widoczne, ponieważ zniszczone drzewa znajdują się przy ulicy. Edmund Miśkiewicz, łowczy Koła Łowieckiego nr 19 „Koliber” w Kłudzicach mówi, że bobry są gatunkiem tak inwazyjnym, że znajdują się już poza kontrolą. Bóbr jest pod ochroną, trzyma się tylko określonych warunków (mokradeł, strumyczków), a normalny człowiek nie jest w stanie zauważyć go za dnia. – U nas, nad Strawką bóbr ma warunki wspaniałe. Strumyk płynie w wałach, a bobry są zwierzętami kopnymi, które tworzą sobie tunele w wałach, w groblach stawów. Jest to bardzo przebiegły gatunek – mówi łowczy.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Irbis ~Irbis (Gość)03.05.2012 21:46

"elBandito" napisał(a):
za dużo Bajek się chyba na oglądałeś


Niekoniecznie bajki. Bobry powalają drzewa w dwu celach. Po pierwsze - jako budulec na tamy i żeremia. I wtedy korzystniejsza jest krótka droga transportu. To płochliwe zwierzęta.
Po drugie, świeże pędy są pokarmem. Wtedy także zwierzaki żerować wolą blisko wody (jak najkrótsza droga ucieczki).
Kierunek upadającego drzewa prawdopodobnie określają względem brzegu. Tam jest najgłębiej podcięty.
Oczywiście, nie zawsze i nie każdemu bobrowi się to udaje jak trzeba.

00


elBandito ~elBandito (Gość)03.05.2012 14:06

"Tartu" napisał(a):


Boże czy ty to widzisz , Człowieku za dużo Bajek się chyba na oglądałeś

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga03.05.2012 11:12

"Madrala-1" napisał(a):
Problem od wielu lat, a klapy na na oczach wielu radnych i urzędników tego miasta. Jak dojdzie do nieszczęścia to wtedy ratunku!!!

To kolejny problem, którego nie potrafi rozwiązać ekipa "fahofcuf" Pobożnego.

00


oko na swiat ~oko na swiat (Gość)03.05.2012 08:24

Myśliwi to przeważnie nadęte bufony, które mają często książkową wiedze nt. gatunków do których strzelają, poza tym pustka, zero. Ich zainteresowania ograniczają się do interesów, które załatwiają na polowaniach. Skąd taki myśliwina może cos wiedzieć na temat bobrów.....?

00


Mądrala 1 ~Mądrala 1 (Gość)02.05.2012 22:49

Problem od wielu lat, a klapy na na oczach wielu radnych i urzędników tego miasta. Jak dojdzie do nieszczęścia to wtedy ratunku!!!

00


wolę łyse niż "bobry" ~wolę łyse niż "bobry" (Gość)02.05.2012 22:35

T-raperzy pod sam koniec piosenki informują co możecie takiemu bobrowi zrobić:


:)))

00


Tartu Tarturanga02.05.2012 18:41

Bobry nie tną czasem tak drzewa, żeby spadło na wodę ( rzekę ) ???

00


bóbr ~bóbr (Gość)02.05.2012 17:46

Wcześnie zorientowali się w jakim stanie są drzewa, które bobry podgryzły. Drzewa przetrwały zeszłoroczne burze, zimę, to i postoją jeszcze trochę, a urzędnicy sprawę załatwią dopiero jak drzewo rozwali auto lub pieszego...

00


sklave sklaveranga02.05.2012 17:15

No i ruszyła biurokratyczna machina.
Zanim to wszystko się zazębi to drugie drzewo tej wielkości
zdąży urosnąć. Może los będzie łaskawy i drzewo nie na jezdnię poleci. Polski urzędnik jest wyjątkowo odporny nawet wybuch nuklearny przeżyje.
Wystarczy tylko na skup skórek zezwolić i pomysłowość bobrów skończy się i to bardzo szybko.
sklave.manifo.com/foto-szopka

00


prawy ~prawy (Gość)02.05.2012 15:37

Pan Edmund Miśkiewicz jest śmieszny - to ma być myśliwy ? Wymieniony mówi "...a normalny człowiek nie jest w stanie zauważyć go za dnia..." Śmiech na sali - czy Pan te bobry tylko w Tv widział ???

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat