cos slyszalem o kolejkach na slask podobno 2 szt na prube poza tym jest sporo kolesi z fazosu i famuru ktorzy obserwuja jak montowac kolejki chyba dni sa policzone

00

Kolego tym co tu przybyli by wykończyć Piomę tylko o to chodzi żeby skłócić ludzi. I to im się udało. Czy widziałeś co dzieje się w Śremie. W sumie zostanie zwolnione już ponad 1000 osób. A Famur bierze jeszcze na odlewnie w Śremie dofinansowanie z Komsji Europejskiej. Co za podłość. Na Piomie zmienił się przewodniczący związków i teraz zarząd już nie ma szans tak ściemniać jak za starego przewodniczącego, który podobno narobił tyle błędów, że wydaje się to jakby celowe. Pioma upadnie do roli małej firemki. Albo wogóle zniknie. To smutne, że banda dziadów przyjechała i rozłożyła tak dobrze prosperujący zakład. A druga banda dziadów z miasta przypatrywała się temu i biła o stołki. Przykro to mówić ale taka jest prawda. Najgorsze jest to że ludzie od nas z odlewni zostali zmuszeni pojechać do Śremu i tam burzyć odlewnię. Współczuję im bo ja bym się bał wyjść tam na miasto w takiej sytuacji.

00

To nie loteria zwalnia się ludzi młodych a zostawia emerytów przykład idzie ze starej hali gdzie kawaler obstawiony kolegami i przewodniczącymi wydziałowymi związków zawodowych sieje postrach na całym wydziale

00

Pioma: 140 osób do zwolnienia. Podobno w poniedziałek. Zegar tyka. Loteria się zaczęła. Bęben loteryjny ruszył.

00

To ich metoda. Jak ludzi nie ma w pracy i nikt nie widzi. Normalna kradzież. Kurcze trzeba było zadzwonić na policję, że coś wywożą z Piomy. Zawsze to byłby ślad w papierach. A może wypowie się ktoś z pracujących na halach ludzi. Czekamy.

00

W poniedziałek wieczorem widziałem z okna mojego mieszkania 2 ciężarówki jadące ul. Dmowskiego z "Piomy" w kierunku obwodnicy. To już któryś raz wywożą coś nocą - pewnie, żeby nikt nie widział. ;)

00

Czy to prawda że z Piomy wywożone są jej najlepsze produkty na śląsk. Podobno likwiduje się w Piomie produkcję kolejek. Czy ktoś coś o tym wie?

00

Tak naprawdę to ten związek broni sam siebie i swoich działaczy przed zwolnieniem. Reszta pracowników mało kogo obchodzi.

00

Jak kogoś chcą to go uratują zrobią ze starszego mistrza wiertacza i posadzą w planowaniu i dalej nic nie będzie ribił.

00

Po publikacji w sobotnim wydaniu 7 Dni wywiadu z przewodniczącym Skulskim okazuje się, że pracowników broni przed zwolnieniami tak naprawdę tylko jeden związek. Pozostałe udają, że nie ma problemu.
Podobno "pokorne ciele dwie matki ssie!"

00