- Wystąpiło kilkanaście zespołów folkowych, dodatkowo panie z kół gospodyń wiejskich zadbały o to, by nikt nie wyszedł z imprezy głodny. Jest wiele smakołyków, ale to nie koniec niespodzianek. Przygotowaliśmy także atrakcje dla najmłodszych, m.in. pokaz sztucznych ogni czy malowanie buziek. Gwiazdami niedzielnego wydarzenia są: zespół Piękni i młodzi i Nowator. Uważam, że takich imprez powinno być zdecydowanie więcej, ponieważ nie możemy zapominać o tym, jak ważna jest kultura - powiedział Michał Małecki, prezes zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju gminy Aleksandrów "Jesteśmy razem".
Koła gospodyń wiejskich przygotowały regionalne przysmaki. Były panie m.in. z Rawy Mazowieckiej, Sieradza i oczywiście z powiatu piotrkowskiego. - Przygotowałyśmy dla mieszkańców wiele smakołyków, zarówno na słono, jak i na słodko. Są pierożki z ziarnami, bigos po mierzejsku, zupa z cukinią i jabłecznik Zosi. Bardzo nas cieszy, kiedy ludzie biorą pełne talerze, jest to znak, że nasza praca nie poszła na marne. Dobrze, że organizowane są tego typu wydarzenia, bo jest to działalność wielopokoleniowa. Udzielają się zarówno babcie, mamy, córki, które bardzo chętnie gotują wszystkie potrawy. Staramy się jak najczęściej włączać w tego typu działania - powiedziała Bożena Piątkowska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Mierzynie.
- Największe wrażenie zrobił na mnie zespół z Mołdawii. Poza tym jest wiele tradycyjnych potraw, których możemy spróbować. Mnie do gustu najbardziej przypadł chleb ze smalcem z ogóreczkami i placki. Panie z kół gospodyń wiejskich spisały się na medal. Razem z mężem zawsze staram się chodzić na wszystkie festyny organizowane w naszej gminie - powiedziała mieszkanka Aleksandrowa.
Wydarzenie finansowane było z środków budżetu obywatelskiego województwa łódzkiego na rok 2018.