Pierwsza wygrana piłkarek ręcznych Piotrcovii

MKS Piotrcovia Sobota, 19 października 202417
Piłkarki ręczne Piotrcovii wreszcie z punktami na koncie. W spotkaniu 6. serii Orlen Superligi nasz zespół pokonał przed własną publicznością Sośnicę Gliwice 27:19 (14:10) mając mecz od początku do końca pod kontrolą. Cieszy skuteczna gra w obronie czego efektem jest tylko dziewiętnaście straconych bramek. Czy maszyna ruszyła?

Ładuję galerię...

Początek meczu to nerwowa gra z obu stron. Zarówno Piotrcovia jak i Sośnica popełniły dużo prostych błędów, a gliwiczanki nie wykorzystały w pierwszym kwadransie dwóch rzutów karnych i kilku sytuacji sam na sam z Karoliną Sarnecką. Nasze zawodniczki to wykorzystały i wypracowały sobie przewagę 4 bramek (9:5), której nie oddały do końca pierwszej połowy. Po trzydziestu minutach było 14:10.

 

Druga połowa to już wyraźna przewaga Piotrcovii. Bardzo dobra gra pozwoliła zespołowi trenera Horatiu Paski odskoczyć na różnicę aż dziesięciu bramek (23:13 w 47. minucie). W końcówce Sośnica nieco zniwelowała straty, przegrywając ostatecznie 19:27.

- Długo czekałyśmy na to zwycięstwo i wreszcie je mamy. Mam nadzieję, że teraz zaczniemy już marsz w górę tabeli i nadrabiać stracony na początku sezonu dystans. Cieszy dobra gra w obronie i to, że wreszcie popełniłyśmy mało błędów. Oczywiście zawsze są jakieś mankamenty w grze, ale my naprawdę dziś mamy się z czego cieszyć - skomentowała spotkanie Karolina Sarnecka, bramkarka Piotrcovii.

Piotrcovia - Sośnica Gliwice 27:19 (14:10)

Piotrcovia: Sarnecka, Suliga - Gadzina 7, Sobecka 6/4, Polaskova 4, Arcievskaja 3, Królikowska 2, Noga 2, Domagalska 1, Grobelna 1, Radushko 1, Mielewczyk, Mokrzka, Waga.

 

Kary: 10 min (Noga x2, Radushko x2, Waga)
Rzuty karne: 4/4

 

Sośnica: Kordowiecka - Dmytrenko 5/5, Galas 3, Byzdra 2, Kostuch 2/2, Novais Bancilon 2, Szczotka 2, Skubacz 1, Strózik 1, Tukaj 1, Dębiak, Dorsz, Kozimur, Leśniak, Musakova.
Kary: 8 min (Novais Bancilon x2, Skubacz, Strózik)
Rzuty karne: 7/10

 

Kolejny mecz Piotrcovia rozegra 30 października w Gnieźnie z MKS URBIS, a na spotkanie o ligowe punkty w Hali Relax musimy poczekać aż do 28 grudnia. Wtedy nasz zespół podejmie KPR Gminy Kobierzyce.

 

 

 

 


Zainteresował temat?

5

1


Zobacz również

Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Babcia ~Babcia (Gość)21.10.2024 07:29

~Były mistrzu i znawco, co powiesz na 40 procent Sarneckiej w bramce?

31


oFca ~oFca (Gość)21.10.2024 09:49

Brawo!

41


... ~... (Gość)21.10.2024 09:43

Dobrze -w końcu zwycięstwo. Brawo dziewczyny. Teraz musi być już tylko lepiej. Najprawdopodobniej będę jechał na Wasz mecz do Kalisza, wybiera się ktoś kibicować?

41


Ja ~Ja (Gość)20.10.2024 09:03

Zgadzam się z kolegą wkurzony. Mecz na bardzo bardzo słabym poziomie. Sośnica grała fatalnie a jednak przysparzała nam sporych problemów. Druga sprawa Joasia Gadzina rzuca siedem bramek i to w bardzo spektakularny sposób a MVP dostaję SiSi za 4 gole. Wszystko to o kant wiadomo czego potłuc.

74


Mania ~Mania (Gość)20.10.2024 10:00

Pierwsza wygrana... nie, to po prostu Sośnica słaba.

45


:) ~:) (Gość)20.10.2024 09:30

Chyba można zauważyć początek zmian w mentalności zarówno dziewczyn jak i trenera.
Co prawda na początku widać było u dziewczyn spore napięcie ale później jakoś się rozluźniły i zagrały całkiem fajnie. Trener też jakiś odmieniony od samego początku. Już nie był tak nerwowy jak w poprzednich meczach. Cieszy bardzo mała ilość niewymuszonych błędów.
Obrona poprawiona to i bramkarki pobroniły na przyzwoitym poziomie. Fajny pomysł na obronę z Sylą i Pati. Obie wysokie, szybkie fajnie uzupełniały środek obrony.
Aśka Gadzina - mistrzostwo. Ileż ona ma energii.
Mi osobiście wczoraj brakowało jeszcze gry z kołem ale i tak kilka piłek tam dotarło. Martwi też słabsza dyspozycja Karoliny Mokrzkiej. Tylko jak ona ma się rozegrać jak tak mało czasu dostaje?
Myślę, że z dziewczyny powinny uwierzyć w siebie. Praca nad poukładaniem sobie w głowach własnej wartości! Stworzenie większego kolektywu tak aby aby na boisku każda za koleżankę poszła w ogień. Zobaczcie co się działo z dziewczynami po ostatnim gwizdku. Początkowo schodziły tak jak po przegranych meczach. Dopiero kilkanaście sekund po zakończeniu meczu "taniec" zwycięstwa". Może ten mecz będzie w końcu przełamaniem jakiejś bariery w głowach, bo umiejętności to dziewczyny mają.
No i na koniec brawa za atmosferę na trybunach!!! Przed pójściem spać jeszcze miałem przytłumiony słuch;)

51


kibic piotrc ~kibic piotrc (Gość)20.10.2024 09:29

Brawa dla trenera! W piątym meczu zdobył pierwsze punkty. Szacunek. Teraz w...l w Gnieźnie a potem może się uda z Kaliszem. I to by było na tyle.

35


wkurzony ~wkurzony (Gość)20.10.2024 08:03

Generalnie mecz na bardzo słabym poziomie.Trener to jakaś porażka na grę w ogonie wystarczy na więcej nie ma co liczyć.Nie wiem kto go tu ściągnął ,ale ten ktoś też raczej nie ma pojęcia o żeńskim szczypiorniaku.

64


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat