Nieznajoma powiedziała rozmówcy, że musi on pojechać do sądu. Początkowo kazała jechać do Sulejowa, a następnie do Piotrkowa. Kiedy pokrzywdzony wyruszył w drogę, zauważył przed swoim domem ciemny samochód. Podjechał przed posesję, tarasując drogę kierowcy renault. Szybko okazało się, że kiedy rozmówczyni dzwoniła na telefon komórkowy pokrzywdzonego, do jego domu podjechał mężczyzna i odebrał od małżonki pokrzywdzonego pieniądze.
O sprawie zawiadomieni zostali policjanci. Zatrzymany został 46-letni tomaszowianin. Podczas przeszukania jego samochodu funkcjonariusze znaleźli pieniądze pokrzywdzonych. Mężczyzna dostał już zarzut oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia. Został objęty policyjnym dozorem.