Oszuści najczęściej „podrywają” kobiety w wieku 40+. Podają się za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji zagranicznej, w Afganistanie, Iraku czy Syrii i próbują nawiązać kontakt z użytkowniczkami na m.in. na FB. Zwierzają się i zaprzyjaźniają z ofiarą. Kobiety często zakochują się w „żołnierzu” i chcą zrobić dla niego prawie wszystko. A ten nagle zaczyna mieć problemy, które rozwiąże np. 10 czy 20 tysięcy dolarów lub euro.

Sprawca(y) posiada(ją) wiele fałszywych profili. Zamieszcza fałszywe zdjęcia najczęściej oczywiście w mundurze. Proceder może mieć charakter międzynarodowy, a sprawca lub sprawcy, posługują się programem tłumaczącym, co pozwala im na kontakt z kobietami wielu narodowości.

Jedną z osób poszkodowanych jest 42-letnia piotrkowianka, która straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Choć sprawa została zgłoszona organom ścigania to szanse na odzyskanie pieniędzy są raczej niewielkie.  Komendant miejski policji w Piotrkowie insp. Krzysztof Mikułowski podkreśla, że problem istnieje także w naszym regionie. – Poprzez różne portale społecznościowe osoby takie podają się za żołnierza armii amerykańskiej nawiązują kontakt z osobą po drugiej stronie. To są i kobiety, i mężczyźni. Znajdują jakiegoś przyjaciela, przyjaciółkę, ta przyjaźń rozwija się z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. W którymś momencie dochodzi do małej prośby wsparcia finansowego z przyczyn różnych: zablokowana karta, wypadek gdzieś w świecie. No i niestety jesteśmy łatwowierni. W niektórych przypadkach są to przelewy po kilkadziesiąt tysięcy na konto rzekomego żołnierza armii amerykańskiej, wspaniałego człowieka, broniącego pokoju na świecie. Tymczasem okazuje się, że po drugiej stronie jest przestępca, jakiś słup.

Policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które pomogą nam uchronić się przed tego typu sytuacjami. Kasujmy wszystkie wiadomości od nieznajomych, którzy proszą nas o przekazanie pieniędzy.

Najsłabszym ogniwem w ochronie przed oszustwem internetowym jest człowiek. Żadne metody techniczne nie pomogą nam, jeżeli będziemy nieostrożni.