Tomaszowscy policjanci uzyskali informację, że jedna z mieszkanek Tomaszowa może być zamieszana w działalność przestępczą, z której uczyniła sobie stałe źródło dochodu. - Policjanci pogłębiali uzyskaną wiedzę i zbierali materiał dowodowy, który 27 października pozwolił zatrzymać 57-letnią kobietę, do niedawna pracownicę tomaszowskiego sądu – informuje oficer prasowy komendy w Tomaszowie. - Policjanci ustalili, że kobieta pełniła funkcję kierowniczą w jednym z wydziałów tomaszowskiego sądu. W latach 2012 - 2020 nadużywała swoich kompetencji na zajmowanym stanowisku, podrabiała dokumenty, stanowiące podstawę wypłaty środków finansowych będących zwrotami opłat sądowych. Pieniądze te były przelewane na wskazane rachunki bankowe, które należały do niej lub do najbliższych członków jej rodziny. Troje z nich, dwóch mężczyzn i kobieta również zostali zatrzymani. Ustalono, że zatrzymani założyli kilkadziesiąt kont bankowych, na które przelewane były wyłudzone pieniądze.
Na konta założone przez 57-latkę wykonano kilkaset przelewów na łączną sumę ponad 511 tys. zł. Policjanci przedstawili kobiecie łącznie 87 zarzutów oszustwa, podrabiania dokumentów i uczynienia sobie z przestępczej działalności stałego źródła dochodu. Kobiecie grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Zarzuty pomocy w ukryciu środków pochodzących z przestępstwa usłyszały pozostałe osoby zatrzymane w tej sprawie. Grozi za to kara nawet do 5 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.