Cerkiew znajdująca się nieopodal opisywanego już w cyklu „Odkrywamy znane i nieznane” gmachu sądu, nie była pierwszą świątynią prawosławną w Piotrkowie. Jak wyjaśnia nam Błażej Cecota, kierownik tutejszego Centrum Informacji Turystycznej – pierwsza kaplica prawosławna w Piotrkowie znajdowała się przy dzisiejszym Placu Czarnieckiego, w kamienicy obecnie zajmowanej przez piotrkowski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Rawity Witanowskiego. Była to nie byle jaka kaplica, bo konsekrowana przez biskupa bułgarskiego i posiadająca wyposażenie podarowane przez patriarchę Jerozolimy. Pierwszym proboszczem parafii był Grek - Georgis z Chios, który przybrał polskie nazwisko Grzegorz Sergułowski. Przybył tu z jednej ze wspólnot z Atosu, czyli na poły niezależnej republiki w Grecji. Wspólnota była grecka, używano w niej języka greckiego, tak w mowie, jak i w piśmie – wyjaśnia Błażej Cecota. Jak dodaje kierownik CIT – przybyli do Piotrkowa Grecy z czasem obejmowali w mieście różne funkcje i zaczęli przyjmować polskie nazwiska, jak wspominany pierwszy proboszcz. Było to dość praktyczne, bo tych typowych greckich nazwisk nikt w Piotrkowie nie był w stanie wymówić. Wzięły się więc takie nowe nazwiska, jak Duczyński, Grabowski, czy Janicki. To ostatnie było i jest dość popularne, ale jak widać spodobało się też w prawosławnym środowisku przybyłych do Piotrkowa Greków – dodaje.
Wspomniana pierwsza cerkiew znajdowała się w górnej części kamienicy należącej do greckich kupców. Jednak dom ten spłonął we wrześniu 1848 roku. Jednak już wcześniej rozpoczęły się poszukiwania nowego miejsca na świątynię, w czym prym wiedli prawosławni Rosjanie. Dogodne miejsce znaleziono przy jednej z głównych ulic miasta, a grunt pod kaplicę wykupiono od zakonników klasztoru oo. Pijarów. Kamień węgielny pod budowę nowej cerkwi położono 5 maja 1846 roku, a już 28 listopada 1848 roku sobór wyświęcono. Umieszczono w nim pozłacany ikonostas wykonany przez Serebriakowa, a ikony umieszczone we wnętrzu napisał niejaki Wasiliew. Należy dodać, że wnętrza te były imponujące – z posadzką wykonaną z czarnego i białego marmuru, który ułożono we wzór szachownicy, a budynek mógł pomieścić czterysta osób.
- Jedna z opowieści na temat wydarzeń z tamtych czasów obrosła już w miano legendy. Mówi, że gdy Rosjanie zaczęli budować nową cerkiew, nakazali greckim prawosławnym przekazać antymins, czyli przenośny ołtarz i sporą część wyposażenia ich cerkwi do nowego obiektu. Wtedy to w kamienicy przy obecnym Placu Czarnieckiego miał wybuchnąć pożar. I do dziś nie wiadomo czy stało się to przypadkowo, czy też ogień podłożono celowo, by tylko nie przekazać Rosjanom cennego wyposażenia – wyjaśnia Błażej Cecota.
Jak dodaje kierownik piotrkowskiego Centrum Informacji Turystycznej – w Piotrkowie znajdowała się jeszcze jedna cerkiew. Mieściła się w budynku ówczesnego Gimnazjum Rządowego, a obecnie I Liceum Ogólnokształcącego, który był zwieńczony cerkiewną kopułą. Znajdowała się tam cerkiew pod wezwaniem Iwana Rylskiego, bułgarskiego świętego z X wieku. Był to mnich, który całe swoje życie poświęcił na studiowanie kwestii związanych z filozofią i teologią, a jednocześnie stał się ważną postacią życia religijnego w Bułgarii. Kolejna cerkiew znajdowała się w budynku obecnego Zamku. Na zdjęciach z przełomu XIX i XX wieku widać, że stała tu dzwonnica, a Zamek zwieńczony był kolejną kopułą. To była z kolei cerkiew Aleksandra Newskiego, uznawanego przez Rosjan za bohatera, który powiódł ten naród do zwycięstw nad Krzyżakami i Szwedami – tłumaczy Błażej Cecota.
Neoklasycystyczna cerkiew znajdująca się obecnie przy ul. Słowackiego powstała jako element tworzącego się tak zwanego nowego miasta, które miało powstać nieco na zachód od rynku i Dzielnicy Żydowskiej, z dworcem kolejowym, parkiem i domami dla ówczesnych urzędników. Cerkiew, mająca być centralnym obiektem nowego założenia, została wzniesiona w stylu bizantyjskim na planie krzyża greckiego według projektu architektów Gołońskiego i Marczewskiego (autorem planów późniejszej rozbudowy był rosyjski architekt Iwan Wasiljewicz Sztrem). Świątynia została też wzbogacona o ośmiokątną dzwonnicę z dziewięcioma dzwonami oraz pięć kopuł. W oknach dzwonnicy namalowano ikony świętych Cyryla i Metodego, Włodzimierza oraz Aleksandra Newskiego. We wnętrzu znalazł się m.in. pozłacany ikonostas z drewna lipowego, który sprowadzono tu z Petersburga.
Wiele elementów wyposażenia Cerkwi pw. Wszystkich Świętych zostało wpisanych do rejestru zabytków. To m.in. pochodzący z około 1870 roku ikonostas, a także ikony przedstawiające proroka Izajasza, św. Serafina Sarowskiego, św. Bazylego Wielkiego, dwie ikony z wizerunkiem Chrystusa Błogosławiącego, oprawa księgi liturgicznej z początków XIX wieku, a także obrazy Chrystusa wśród dzieci i Trójcy Świętej. Do rejestru zabytków wpisano także cały budynek cerkwi, a wpis datowany jest na 1976 rok.
Do lat siedemdziesiątych XIX wieku parafia prawosławna była bardzo rozległa. Z czasem zaczęły się od niej oddzielać poszczególne miejscowości, w których powstawały nowe cerkwie. W 1871 roku stało się tak w Kutnie i Łęczycy, a w roku 1874 podobną drogą poszły prawosławne wspólnoty z Opoczna, Częstochowy, Radomska i Będzina. Powstałe tam świątynie podporządkowały sobie najbliższe tereny. Obecnie piotrkowska cerkiew przynależy do prawosławnej diecezji łódzko-poznańskiej.
Nabożeństwa odbywają się tu w każdą sobotę o godz. 17.00 (Nabożeństwo Wieczorne) i w niedziele o godz. 10.00 (Liturgia Święta). Ponadto nabożeństwa Liturgii Świętej odbywają się także w dni świąteczne o godz. 7.00.
W artykule wykorzystano informacje ze stron:
diecezjalp.cerkiew.pl
www.chram.com.pl
www.kanon.pttk.pl - Kanon krajoznawczy województwa łódzkiego (2019)
www.kultura.lodz.pl