Nowe składowisko oficjalnie otwarto w czwartek (22 sierpnia). Co gdyby takiego miejsca nie było? - Wtedy wzrost cen za wywóz odpadów mógłby być ogromny. To choćby ze względu na to, że musielibyśmy kupić co najmniej 3 dodatkowe pojazdy, a koszt każdego z nich to około 800 tys. zł. Poza tym śmieci musiałyby być przewożone na wysypisko oddalone nawet o ponad 200 km od naszego regionu, na przykład do Jurkowa w Małopolsce. Ja osobiście nie wyobrażam sobie by takie miejsce jak to nie powstało. My przyjmujemy również odpady z Piotrkowa Trybunalskiego, 50% wszystkich śmieci z Piotrkowa trafia właśnie do nas - mówił Marek Glądalski, prezes PGK w Radomsku.
Stworzenie nowego składowiska jest o tyle istotne, że dotychczasowe, zlokalizowane tuż obok, będzie funkcjonować jeszcze przez zaledwie 2 miesiące. To nowo otwarte będzie z kolei służyć mieszkańcom regionu przez co najmniej 15-18 lat. Co ważne, ma być bezpieczne dla środowiska. - Kluczowe przy budowie tego typu obiektów jest to by toksyczne "odcieki" nie przenikały do gleby. Wykonaliśmy niezwykle szczegółowe badania szczelności zastosowanej powłoki. Wynik jest całkowicie pozytywny. Nie stwierdziliśmy żadnych problemów związanych z jej przeciekaniem - dodał Ireneusz Pałac, prezes zarządu firmy Foleko, czyli wykonawcy obiektu. A sprawdzić należało rozległy teren bo obiekt ma pomieścić około 320 tys. metrów sześciennych odpadów.
W stworzeniu nowego składowiska uczestniczyła duża grupa osób, wśród których nie zabrakło też przedstawiciela rządu. - Chciałbym aby powiat radomszczański stał się wizytówką całej Polski. Jeśli uda się wprowadzić nowe technologie to obiekt, który dziś otworzyliśmy, będzie mógł działać znacznie dłużej niż przewidywany okres kilkunastu lat. Mam nadzieję, że odzysk na tutejszym składowisku będzie bardzo duży, a w związku z tym śmieci będzie coraz mniej. Przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk znają już takie rozwiązania, dzięki którym można już odzyskiwać nawet do 95% z przetworzonych odpadów. Poza tym być może uda się też wprowadzić inne rozwiązania, które pozwolą nam by przy wykorzystaniu śmieci wesprzeć lokalne przedsiębiorstwa ciepłownicze, co zredukowałoby ilość spalanego tu węgla - mówił Krzysztof Maciejewski, poseł na sejm RP.
W czwartkowym otwarciu uczestniczyli również prezydent Radomska Jarosław Ferenc, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi Krzysztof Miedzianowski, a także radomszczańscy samorządowcy.