Nowa siedziba biblioteki będzie tańsza, ale później

Dziennik Łódzki Wtorek, 24 marca 200913
Nowa siedziba piotrkowskiej biblioteki kosztować ma o 5 mln zł mniej niż zakładano jesienią ubiegłego roku. Wciąż jednak nie wiadomo, czy i kiedy biblioteka powstanie. Miasto liczy na unijną dotację, tymczasem konkursu, na który miał trafić miejski projekt, być może w tym roku nie będzie.
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl

We wrześniu magistraccy urzędnicy pytani o rezygnację ze startu w konkursie o unijne dofinansowanie do budowy nowej książnicy, odsyłali do marca tego roku, bo wtedy miał być drugi nabór. Do tego, jak przekonywali, korzystniejszy dla Piotrkowa, bo dający szansę na wyższe, sięgające 85 procent kosztów, dofinansowanie. Marzec się kończy, a wniosek ciągle nie jest złożony i... nie wiadomo, czy będzie, bo jak na razie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie podjęto decyzji o sposobie rozdysponowania unijnych milionów. Ba, coraz głośniej się mówi, że drugiego naboru nie będzie, a pieniądze zostaną rozdane bez konkursów, na które liczył Piotrków. Czy to oznacza, że milion złotych, który miasto wyłożyło na projekt nowego gmachu Miejskiej Biblioteki Publicznej, został bezpowrotnie stracony?
- Ja wierzę, że nie - podkreśla Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów, która nie chce dziś komentować słuszności decyzji miasta o rezygnacji z jesiennego konkursu.


Termin "ważności" projektu mija jesienią 2010 roku, a w tegorocznym budżecie na budowę nowej książnicy jest ledwie 495 tys. zł. Gdyby ministerstwo wiosną tego roku konkurs ogłosiło, jak przekonuje Majczyna, pół miliona wystarczyłoby na organizację przetargu i ruszenie z budową. Koszt inwestycji, jak wynika z nowego, urealnionego kosztorysu, to ok. 38 mln zł brutto. To o około 5 mln zł mniej niż biblioteka miała kosztować według kosztorysu z jesieni i o... niecałe 20 mln więcej niż miasto zakładało wydać na ten cel na samym początku. 43-milionowy rozmach wynikał m.in. z takich zbytków, jak wycenione na 36 tys. zł mosiężne numerki do bibliotecznej szatni... W korekcie kosztorysu już takich luksusów nie ma, ponadto opiera się na minimalnych cenach robocizny, kosztów pośrednich i zysku wykonawcy.
38 mln zł to, patrząc na napięty do granic możliwości budżet miasta, jednak kwota nierealna. Czemu np. biblioteka w Kaliszu, który wniosek złożył jesienią (z pozytywnym skutkiem), może kosztować "tylko" 27 mln zł, a piotrkowska o 10 więcej?


- Śledzę wszystkie takie inwestycje i Kalisz dopiero ogłosił zamówienie na koncepcję i projekt biblioteki do kwoty 27 mln zł. Projektanci mówią, że to jest nierealne - broni piotrkowskiej inwestycji Majczyna, ale Barbary Pol, dyrektor MBP, pewnie to nie pocieszy.
Biblioteka jest na liście tegorocznych inwestycji miasta, ale chodzi o remont, m.in. cieknącego dachu synagogi przy ul. Jerozolimskiej, czyli obecnej siedziby MBP.
- Bardzo żałuję, że budowa nowej biblioteki się odwleka, ale ciągle w nią wierzę - mówi Barbara Pol.


Karolina Wojna  POLSKA Dziennik Łódzki


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (13)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

wolnorynkowiec ~wolnorynkowiec (Gość)24.03.2009 13:15

SYNAGOGA MUSI WRÓCIĆ DO DAWNYCH WYZNAWCÓW JAK ARABSCY PATRIOCI ZACZNĄ DEMONTOWAĆ PAŃSTWO IZRAEL I BĘDĄ UCIEKAĆ WYZNAWCY JUDAIZMU - jest jedna stosowna ustaw w teh sprawie, a druga jest szykowana w odpowiednich środowiskach. Biblioteki Publiczne, wszystko jedno czy Miejskie czy Gminne powinny zostać zlikwidowane, księgozbiory tych instytucji należy sprzedać na otwartych aukcjach lub przekazać szkołą i placówką naukowym, w tym Archiwum Państwowemu. W to miejsce, jeżeli będzie zapotrzebowanie należy wprowadzać prywatne, konkurujące między sobą wypożyczalnie i czytelnie książek podobnie jak są wypożyczalnie VHS czy DVD. Państwo czy samorząd powinny zajmować się bezpieczeństwem, dostawą wody i odbiorem ścieków i ich oczyszczeniem, drogami, ochroną środowiska i to przez wykupywanie usług tego typu na jawnych przetargach od prywatnych konkurujących między sobą ceną, terminowością i jakością firm.

00


motyl ~motyl (Gość)24.03.2009 12:33

"Kali" napisał(a):
co za bagno - władza w Piotrkowie

trudno się nie zgodzić. Pytanie co jest bardziej w tej chwili potrzebne piotrkowianom. A może za te miliony postawić bloki dla rodzin które od wielu lat czekają w kolejce w TBS? A może warto te pieniądze przeznaczyć na realizacje kolejnych etapów obwodnicy, remonty dróg? Pani Pol nie musi mieć nowej, klimatyzowanej siedziby. Da sobie radę w takiej jka jest obecnie. A co jak zostanie wybudowana nowa biblioteka, co się stanie z jej obecna siedzibą? czy zasili szeregi trafnych "przetargów" jak Europa, Więzienie itp?

00


Kali ~Kali (Gość)24.03.2009 10:58

Pani Pol niech się Pani opanuje z tą biblioteką za 40 mln zł !!!! Ile ludzi chodzi do biblioteki (proszę opublikować dane nt. aktywnych czytelników), jest internet, coraz powszechniejsze są elektroniczne książki, czasy się zmieniają czy Pani tego chce czy nie. Zbytek w postaci biblioteki z której korzysta może najwyżej 2 procent piotrkowian (1600 osób - dane chyba i tak zawyżyłem) to brak poczucia odpowiedzialności za publiczne pieniądze. Piotrkowianie potrzebują mieszkań, oczyszczalni ścieków, stadionu, hali sportowej i obwodnicy miasta. Pani Majczyna Ty też się zastanów nad swoimi chorymi pomysłami, marnotrawi Pani pieniądze podatników, napychając swoje kieszenie... co za bagno - władza w Piotrkowie.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat