Do 26. minuty Piotrcovia walczyła w Lublinie jak równy z równym. Lepiej weszły w mecz gospodynie, które prowadziły już 10:4, ale nasz zespół nie poddawał się i doprowadził w 19. minucie do remisu. Świetnie grała Agata Wypych, która w pierwszej połowie rzuciła pięć bramek. Od stanu 15:14 dla lublinianek Piotrcovia straciła jednak skuteczność. Wielokrotne mistrzynie Polski rzuciły cztery bramki z rzędu przed przerwą, a po wznowieniu gry dołożyły kolejnych dziewięć trafień. W 42. minucie było już 28:14 i stało się jasne, że MKS Selgros wysoko wygra to spotkanie. Strzelecką niemoc Piotrcovii przełamała Paulina Cieślak. Nasz zespół już do końca nie potrafił nawiązać walki i ostatecznie przegrał różnicą piętnastu trafień.
Mecz numer 2 w najbliższą środę (9 kwietnia - 17:00) w piotrkowskiej hali Relax.
MKS Selgros Lublin - MKS Piotrcovia 35:20 (19:14)
MKS Piotrcovia: Skura, Opelt - Szafnicka 3/1, Wypych 5, Kopertowska 2, Mielczewska 1, Cieślak 2/1, Nowak 2, Kucharska 2, Rol 2, Piecaba 1, Pasternak, Olek.