Niespodzianki być nie mogło

Strefa FM Środa, 10 kwietnia 201314
Piłkarze ręczni Piotrkowianina przegrali pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe PGNiG Superligi z mistrzem Polski, drużyną Vive Targów Kielce 25:45 (11:24). Przewaga zespołu Bogdana Wenty od pierwszej minuty nie podlegała żadnej dyskusji.
Niespodzianki być nie mogło

Już w szóstej minucie przyjezdni wygrywali 8:2 i na tym właściwie skończyły się emocje. Piotrkowianin osłabiony brakiem kontuzjowanych: Macieja Pilitowskiego, Witalija Titowa i Michała Krawczyka nie był w stanie nawiązać walki z mistrzem Polski. W pierwszej połowie na ławce rezerwowych siedzieli: Sławomir Szmal i Karol Bielecki, ale mimo tego goście schodzili do szatni z przewagą aż trzynastu trafień (24:11).

 

W drugiej połowie szkoleniowiec gości wpuścił na boisko bohaterów niedawnego meczu Polska - Szwecja. W zespole Vive Targów pojawił się także Thorir Olafsson. To właśnie on był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu, zdobywając dziewięć bramek. Spotkanie na długo zapadnie w pamięci Dawidowi Głowackiemu i Konradowi Krzaczyńskiemu. Obaj nasi młodzi zawodnicy rzucili po jednej bramce, a pierwszy z nich pokonał samego Sławomira Szmala.

 

Drugie spotkanie rozegrane zostanie 17 kwietnia (środa) w Kielcach.

 

PIOTRKOWIANIN - VIVE TARGI KIELCE 25:45 (11:24)

PIOTRKOWIANIN: Ner, Wnuk, Procho - Mróz 1, Daćko 2, Tórz, Miszka 2, Woynowski 3, Trojanowski 3/2, Różański 3, Matyjasik 4, Skalski, Iskra 5, Głowacki 1, Krzaczyński 1.
Trener: Tadeusz Jednoróg
Kary: 6 min


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

Komentarze (14)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jaki ~jaki (Gość)14.04.2013 18:56

niespodzianką i gwoździem programu było zachowanie młodocianych pseudokibiców . jeżeli piotrkowianin toleruje takie zachowanie na swoim obiekcie to gratuluję działaczom i wychowawcom , za chwilę strach będzie iść na mecz. dziwne też że ani ochrona ani delegat techniczny nie przerwał meczu i wywalił chlubę piotrkowianina czyli jego fan-club z obiektu

00


słyszałem o ~słyszałem o (Gość)14.04.2013 09:53

Słyszałem o zachowaniu kibiców Piotrkowianina, o ich słownictwie i wyzwiskach. Pytanie do organizatorów, do władz klubu i władz ligi oraz do służb ochrony i porządkowych - czy nie należało przerwać meczu i paru łobuzów po spałowaniu wywalić z hali, a następnie przed sąd i wysokie grzywny im wlepić? Przecież była chyba kamera i można tych chuliganów i chamów wyłapć? To jest wychowanie przez sport? To jest pielęgnowanie nienawiści! Przecież można się emocjonować i kibicować ale bez chamstwa i deptania godności sportowemu przeciwnikowi. Pytam się jeszcze raz, gdzie są władze klubu, władze ligi oraz sędziowie. Może tak kilka meczy bez publiczności da efekt. Przecież takie kibicowanie to jeden ktok do doprowadzenia do zwykłego bandytyzmu. Czy mało było w Polsce tragedii związanych ze sportem i kibicowaniem? Jeżeli nie będzie zdecydowanego reagowanie i zdecydowanych decyzji to może dojść do eskalacji złych i agresywnych emocji i do zamieszek na trybunach w hali sportowo-widowiskowej. Pozdrowienia dla normalnych kibiców. Nie dla chamstwa!

00


. ~. (Gość)12.04.2013 23:15

Piotrcovia - Lublin; mecze GKS vs Lulnin elektryzują oba kluby. To jest prawdziwa święta wojna, nawet jak Piotrcovia walczy o utrzymanie... Piotrkowianin nie gwarantuje reklamy....

00


januszek ~januszek (Gość)12.04.2013 20:17

Przyjdzie czas,że jeszcze dużo ciekawych spraw skrzętnie skrywanych,ujrzy światło dzienne.Policz sobie ilość zawodników X 1000 zł i sprawdż czy w domciu wszyscy mają czyste rączki...

00


peppe pepperanga12.04.2013 15:43

Trzeba było z chłopakami porozmawiać, to byś wiedział. Ale.. Ty i tak wiesz lepiej.

00


luska ~luska (Gość)12.04.2013 07:59

widzę że brak tego tysiaka w twoim budżecie ucierpiało... na twojej psychice , trzeba było dać z siebie więcej
januszek dal na luz ...

00


assa ~assa (Gość)11.04.2013 23:46

Porownujac KK Piotrcovii do Piotrkowianina to dzien do nocy.Na ostatnim meczu z Vive i tak w miare byl spokoj porownujac do poprzedniego.Nie chodze ogolnie na mecze chlopakow i zastanawia mnie jedno czy na inne miasta tez takie leca "kur..." z ich ust ??????????????????Czy tylko na Kielce sie tak uwzieli?

00


januszek ~januszek (Gość)11.04.2013 21:19

Chodzę na mecze Piotrcovii od 15 lat ,a na mecze Piotrkowianina od 10 lat.Zachowanie KK jest widocznie tolerowane i nikomu nie przeszkadza.Przykre,ale prawdziwe,wyjątkowa promocja miasta poprzez sport i wychowanie młodzieży.

00


jaki ~jaki (Gość)11.04.2013 18:24

niespodzianką i gwoździem programu było zachowanie młodocianych pseudokibiców . jeżeli piotrkowianin toleruje takie zachowanie na swoim obiekcie to gratuluję działaczom i wychowawcom , za chwilę strach będzie iść na mecz. dziwne też że ani ochrona ani delegat techniczny nie przerwał meczu i wywalił chlubę piotrkowianina czyli jego fan-club z obiektu

00


januszek ~januszek (Gość)11.04.2013 16:49

Czy żle podejrzewam to się okaże w przyszłości.Po prostu pani prezes i osoby z zarządu klubu są osobami nie wartymi funta kłaków,o czym się przekonaliśmy wiele razy w przeszłości.Pożyjemy i zobaczymy,bo takie kwiatki jak w zeszłym sezonie,gdy chłopakom za czerwiec 2012 r. obcięto po 1000 zł są na porządku dziennym.Ktoś nagle drastycznie obniża swój poziom sportowy,ktoś komuś się nie spodoba i jest pretekst do obcięcia pensji.Przerabialiśmy to już nieraz,niedaleko pada jabłko od jabłoni,prezes Sz. troszkę się nauczyła od prezesa Z.

00


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat