Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wzięli pod lupę 47-letniego mieszkańca Bełchatowa. Z ich ustaleń wynikało, że w miejscu zamieszkania może posiadać środki odurzające. Informacje te potwierdziły się 21 maja. Tego dnia funkcjonariusze pojechali sprawdzić wytypowany adres. - Zaskoczony policyjną wizytą mężczyzna wszystkiemu zaprzeczał - relacjonuje oficer prasowy komendy w Bełchatowie. - Jednak podczas przeszukania mieszkania, w lodówce kryminalni odnaleźli blisko 40 gramów marihuany i 50 gramów amfetaminy. Policjanci zabezpieczyli też elektroniczną wagę do porcjowania narkotyków, notes z zapiskami świadczącymi o przestępczym procederze i pieniądze, które mogą pochodzić z przestępstwa narkotykowego.
Policjanci zatrzymali 47-latka. Przeprowadzone przez policjantów badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone środki to marihuana i amfetamina. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie notowanego bełchatowianina zadecyduje sąd.