Najgorsza sytuacja jest w Przygłowie. Tam woda dochodzi już pod domostwa.Tylko wczoraj poziom wody wzrósł o 15 centymetrów. Monitorujemy sytuację i jeśli będzie trzeba to nie wykluczamy nawet ewakuacji - powiedział burmistrz Sulejowa - Stanisław Baryła.
Woda dała się we znaki również mieszkańcom Milejowa. Napłynęła z pobliskich pól i dróg. Rów, który odprowadzał wodę do Luciąży został zasypany i stąd problemy.
Więcej o groźnej sytuacji powodziowej w naszym regionie w serwisach lokalnych Strefy FM.