- Ostatnie w tym roku paczki żywnościowe rozdane
- Łódzkie. W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków. Bez ofiar
- Policja pamięta o swoim byłym komendancie
- Zabiła swojego ojca, trafiła na 3 miesiące do aresztu
- Nie ma zagrożenia dla budowy ekspresówki z Piotrkowa do Sulejowa
- Wypadł z drogi i uderzył w drzewo
- Rozpoczyna się budowa nowej świetlicy we Włodzimierzowie
- Turniej charytatywny dla Patryka Wysmyka
- Gmina Sulejów inwestuje w bezpieczeństwo strażaków – wymiana butli powietrznych w jednostkach OSP KSRG
Moszczenica: Zamurowany budynek PKP
- Kiedy mi powiedziano, jak wygląda budynek przystanku PKP w Moszczenicy, wprost nie mogłem uwierzyć. Poszedłem sprawdzić i dosłownie zdębiałem - pisze do nas stały czytelnik „Tygodnia Trybunalskiego”. Rzeczywiście wszystkie otwory okienne i wejściowe zamurowano. Mieszkańcy Moszczenicy dziwią się, że historia zatoczyła koło.
- Po wybudowaniu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej przez długi czas nie było przystanku PKP w Moszczenicy. Dopiero na początku XX wieku, chyba po wybudowaniu fabryki przez Teodora Endera, uruchomiono przystanek. Wszystko wskazuje na to, że wrócimy do momentu likwidacji przystanku PKP. Drogie bilety, rzadkie kursy pociągów w godzinach pasujących urzędnikom układającym rozkład jazdy. Będzie tak, jak w książce „Szmat życia i ziemi”, że „chodzono na przejazd, aby pozdrowić przejeżdżających znajomych, a dzieciom rzucano cukierki”. Do najbliższej stacji w Babach było trzy wiorsty, ale już do Piotrkowa było ich siedem. Wiadomo, jaki będzie wybór - mówi czytelnik „Tygodnia Trybunalskiego”.