Mity o samochodach elektrycznych - 3 rzeczy, które trzeba wiedzieć

PAPKraj Wtorek, 06 czerwca 20235
Zielone tablice rejestracyjne nadal budzą zainteresowanie na drogach. Z roku na rok elektrycznych aut przybywa, a docelowo zastąpią wszystkie auta spalinowe. Elektryki mają jednak zły PR, zupełnie niesłusznie. Poniższy artykuł obala 3 najpopularniejsze mity o samochodach elektrycznych w Polsce.

Wpływ na środowisko


Nikogo nie trzeba przekonywać o szkodliwym wpływie spalania węgla na klimat. Idąc dalej, jak samochody elektryczne mają pozostać „zielone” w naszym kraju, który stoi elektrowniami węglowymi? W Polsce większość energii nadal produkowana jest w oparciu o węgiel, dlatego wiele osób twierdzi, że jazda na prąd wygeneruje większy ślad węglowy (emisje CO2).
Dzisiaj auto elektryczne w Polsce generuje nawet o 1/3 mniej CO2 od auta spalinowego, jest też lepsze dla klimatu także od hybryd. Kluczowe jest zbadanie całego cyklu życia - a więc emisji związanych z produkcją, użytkowaniem oraz utylizacją. Przy założeniu, że samochód elektryczny i spalinowy jest eksploatowany przez 15 lat (to średnia wieku aut w Polsce) i przejeżdża w tym czasie 150 tys. km, to emisje CO2 z samochodu elektrycznego eksploatowanego nawet w Polsce są znacznie mniejsze od spalinowego.
Klimatyczne przytyki pod adresem elektryków to trochę jak w tym powiedzeniu –„przyganiał kocioł garnkowi”. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda proces wydobycia, przetwarzania i transportu paliw płynnych oraz że na każdym z tych etapów potrzeba mnóstwa emisji gazów cieplarnianych i energii elektrycznej.

 


Elektryki to większe bezpieczeństwo energetyczne

 


Czy elektryki mogą wyssać cały prąd z gniazdka i spowodować blackout (całkowite wyłączenie prądu na dużym obszarze - np. kilku województw lub kraju)?


Większym zagrożeniem są kuchenki indukcyjne, pralki czy piekarniki. Jak to możliwe? Korzystanie ze sprzętów AGD w domach wydaje się całkowicie normalne, jednak spojrzenie na to z perspektywy całego kraju daje do myślenia. Co w sytuacji, kiedy w Polsce w jednym czasie włączone jest 15 milionów piekarników? Jak wtedy wygląda zapotrzebowanie na prąd i jak nadwyrężona jest wtedy sieć energetyczna? Gdyby nasze AGD włączono jednocześnie, to zafundowalibyśmy sobie balckout już dzisiaj.
Czy należy ostrzegać przed korzystaniem z pralki? Nie, bo podobnie jak z samochodami elektrycznymi, nigdy nie są ładowane równocześnie. Elektryczne auta będą ładowane z różną mocą w różnym czasie - zapotrzebowanie na energię będzie więc rozłożone w ciągu doby.
Ładowanie elektrycznych pojazdów spowoduje wzrost zapotrzebowania na energię, to prawda. Nie będzie on jednak tak gwałtowny, aby zagrażać stabilności krajowego systemu elektroenergetycznego. Analizy zakładające, że w 2040 r. połowa aut w Polsce będzie elektryczna (ok. 10 milionów), przewidują, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w tym czasie będzie stanowić ok. 10-12% zapotrzebowania krajowego.


Elektryczne pojazdy mają odpowiedni zasięg


Na koniec - mit o nieprzystosowaniu do podróży - elektryki mają mieć za mały zasięg. W Polsce średni roczny przebieg dla auta wynosi ok. 9 000 km, to daje ok. 25 km dziennie. Ta statystyka sprawdza się dla większości osób. Krótka trasa dom - praca - szkoła to 20-30 km dziennie. Załóżmy jednak, że kierowca pokonuje dziennie 6 razy tyle - ok. 150 km. Średni zasięg samochodu elektrycznego w cyklu miejsko-podmiejskim to ok. 250-400 km. W zupełności wystarczy na codzienne aktywności. Już dzisiaj są w sprzedaży samochody z zasięgiem 600-700 km, a więc nieustępujące spalinowym.


„ >>Ale co z wakacjami?<< - takie pytania też padają. Ładowanie na szybkiej ładowarce przy autostradzie trwa ok. 15-20 minut, w sam raz na przerwę w podróży. Czy elektrykiem można jechać na wakacje? Tak. A ten mityczny zasięg 1000 km na jednym baku spalinowego auta, kto z niego korzystał? Nie potrzebujemy samochodów o tak dużym zasięgu, potrzebujemy samochodów tańszych w eksploatacji i równomiernie rozwiniętej infrastruktury ładowania, która dodatkowo czyni zasięg elektryka mało istotnym parametrem” - komentuje Jacek Mizak z FPPE.


Źródło informacji: Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych

POLECAMY

Pap 

Zainteresował temat?

1

1


Komentarze (5)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
ghvv ~ghvv (Gość)10.06.2023 15:44

Kolejna bzdura- promowanie czegoś co nie ma szans powodzenia

00


Dudue ~Dudue (Gość)06.06.2023 15:31

Źródło informacji: "Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych" i wszystko jasne

40


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)06.06.2023 21:41

Tak a wyprodukowanie prądu to coooooo panie i panowie ekologi . Weźcie i się puknijcie w glowę!

20


owsik ~owsik (Gość)06.06.2023 17:21

Kolejne bzdury, a o utylizacji baterii czy nawet kosztach wymiany na nową ani słowa. Powiedzmy sobie szczerze ta technologia jest przepychana kolanem i generalnie w swoim całokształcie ma niewiele wspólnego z ekologią za to zapewne bardziej ze strzyżeniem baranów.

51


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat