Przez lata pomagał innym, teraz sam potrzebuje pomocy. Mirosław Świech prezes "SWPA Pałacyk", wolontariusz m.in. Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC, Widzialna Ręka Piotrków Trybunalski czy Piotrkowskiego Centrum Wolontariatu. Próbuje stanąć na nogi, by dalej pomagać innym. Do tego potrzebna jest rehabilitacja i kosztowna proteza nogi.
Po amputacji spędziłem dwadzieścia pięć dni na OIOM-ie, mięśnie były w zaniku, nie mogłem nawet zgiąć zdrowej nogi. Moja sytuacja tak naprawdę zmieniła się z dnia na dzień, skończyła się praca, skończyła się działalność charytatywna. To, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to ilość życzliwych ludzi, którzy pomagają mi w codziennych problemach, jak i w rehabilitacji - mówił Mirosław Świech, - Dzięki zbiórce charytatywnej, którą zorganizował już ponad miesiąc temu HARC, jestem w stanie ćwiczyć i rehabilitować się, aby wrócić do jak najlepszej sprawności fizycznej. Dziękuje wszystkim wpłacającym oraz klinice, która przygotowała dla mnie specjalną ofertę. Docelowo potrzebna jest proteza, chcę być jak najmniejszym obciążeniem dla wszystkich i wrócić do pomocy innym - dodał Mirosław Świech.
Aby wspomóc Mirosława Świecha można dołączyć się do akcji charytatywnej:
- Wrzucając pieniądze do puszek zbiórki publicznej nr 2024/1329/OR
- Wpłacając na subkonto Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC - 02109025900000000147628917.