Nie ma większego problemu, by trafić na prawdziwka, pełno też jest gąsek, zajączków i podgrzybków. Koneserzy wspominają o kaniach czy koziej brodzie. Nie trzeba szukać daleko. Jedni chwalą lasy w okolicach Koła, inni jeżdżą do Barkowic Mokrych, ale są też tacy, którzy opuszczają nasz powiat na rzecz np. pajęczańskiego. Tak czy inaczej sezon na grzyby w pełni i jak mówią znawcy może on jeszcze potrwać nawet kilka tygodni. Wszystko zależy od pogody – potrzebna jest wilgoć i stosunkowo ciepłe noce.
Pamiętajmy, że zbieramy grzyby takie, które znamy i jesteśmy pewni, że są jadalne. A możecie przekażecie swoje cenne uwagi tym, którzy dopiero zgłębiają tajniki grzybobrania? Czekamy na więcej waszych zdjęć na facebooku portalu.