Na konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek (16.05.2024) przedstawiono opinie mieszkańców PSM, którzy domagają się od zarządu spółdzielni wyjaśnień dotyczących odwołania Jacka Sokalskiego. Wzburzeni mieszkańcy twierdzą, że brakuje dialogu, a ich pisma są ignorowane. Poruszono także kwestię zaplanowanych podwyżek i zapowiedziano duże spotkanie pod siedzibą spółdzielni, które odbędzie się w poniedziałek (20.05.2024).
Zwracamy się do państwa z apelem, 22 kwietnia wpłynęło pismo do rady spółdzielni w związku z odwołaniem pana prezesa Sokalskiego. To odwołanie miało miejsce z nieprawidłowościami, które się pojawiły w spółdzielni i prezes został odwołany. Członkowie spółdzielni nie wiedzą dokładnie z jakiego powodu, gdyż nie ma żadnych informacji "ze względu na RODO". My chcemy pobudzić do działania mieszkańców, to od nich zależy wszystko. Do końca tego półrocza ma być zorganizowane walne zgromadzenie, czyli najwyższej władzy w spółdzielni. Jeżeli będzie nas mieszkańców dużo, to wszystko możemy w tej spółdzielni zmienić - Piotr Zielonka, członek rady nadzorczej PSM. - Od 1 lipca planowane są horrendalne podwyżki w spółdzielni, chcemy się dowiedzieć, co zarząd zrobił, żeby te podwyżki nie były tak dotkliwe dla mieszkańców.
Na konferencji prasowej przedstawicielom części rady nadzorczej PSM towarzyszyli zbulwersowani sprawą mieszkańcy oraz Mariusz Maciołek, radny Rady Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.
Ludzie chcą się dowiedzieć, co się dzieje w tej spółdzielni, natomiast brak jest dialogu. Nie można doprowadzać do tego, żeby go nie było. Pod tym pismem podpisało się 40 osób, ale to jest tylko symboliczna liczba. Spółdzielnia liczy bowiem zdecydowanie więcej mieszkańców. Trzeba rozmawiać, nie można lekceważyć tych ludzi - mówił Mariusz Maciołek.
Z zarzutami o braku informacji nie zgadza się Marian Kapuściński, członek zarządu PSM. Jak twierdzi mieszkańcy zostali o wszystkim odpowiednio poinformowani.
Jeżeli ci ludzie mają jakieś żale czy pretensje, powinni zwrócić się z tym do nas. Jesteśmy otwarci na każde pytanie i na wszystko odpowiemy. Na każdym z naszych bloków, na tablicach informacyjnych wywieszona jest też ogólna odpowiedź na te zarzuty (pismo z 22 kwietnia - red.), które między innymi państwo wysunęli - Marian Kapuściński, członek zarządu Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Na poniedziałek (20.05.2024) o 17.00 protestujący zaplanowali spotkanie pod siedzibą spółdzielni przy ul. Belzackiej 66.
Z kolei Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa wydała w czwartek komunikat odnoszący się do zorganizowanej konferencji prasowej.