Jak przyznają strażacy, interwencje związane z usuwaniem gniazd owadów to jedne z najczęstszych w sezonie letnim. - Co roku odnotowujemy zwiększoną liczbę wyjazdów do nietypowo zachowujących się zwierząt. W samym lipcu ponad 50 zgłoszeń na terenie powiatu radomszczańskiego w związku z zagnieżdżeniem się owadów błonkoskrzydłych, głównie os i szerszeni, w różnych częściach budynków. Zgłaszające się osoby proszą nas o pomoc. Strażacy zabezpieczają miejsce zdarzenia. Usuwają gniazda i spryskują miejsce środkiem owadobójczym, aby owady już nie wróciły - mówi kpt. Artur Bartosik, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
A gdzie najczęściej gnieżdżą się owady? Zazwyczaj osy i szerszenie wybierają podbitki, docieplenia budynków, strych, nieużytkowe poddasza, okapy i gzymsy.
Kilka użądleń szerszenia może być dla człowieka śmiertelne. - Pamiętajmy, aby nie zbliżać się do miejsca zagnieżdżenia owadów, niczym nie rzucać w kierunku gniazda, a tym bardziej nie próbować samodzielnie strącać - dodaje kpt. Bartosik. Strażacy apelują, aby za każdym razem spróbować ocenić czy istnieje ryzyko i w przypadku zagrożenia poinformować odpowiednie służby.