Lekarz w szpitalu z powodu... łosia

Piątek, 03 czerwca 201612
Ostatnia wizyta łosi w Piotrkowie okazała się pechowa dla lekarza weterynarii.
Lekarz w szpitalu z powodu... łosia

Jedno ze zwierząt samo znalazło drogę do lasu, ale drugie trzeba było uśpić, by następnie do lasu przewieźć. Nie udało się przy tym uniknąć kontuzji.

 

- Kiedy układaliśmy uśpionego łosia i zawiązywaliśmy mu racice, okazało się że nie wszystkie odruchy zostały do końca wyłączone - mówił w radiowym Maglu Zbigniew Skrzek, lekarz weterynarii. - Na moje nieszczęście jedno uderzenie odnóża trafiło mnie w rękę, a że racica łosia jest bardzo ostra, natychmiast musiałem udać się do szpitala. Ręka została zszyta, ale nadal nie jestem w stanie wykonywać swojej pracy. Pocieszam się, że nie dostałem w głowę, bo wtedy mogło być znacznie gorzej.

 

Na łosie skarżą się leśnicy, którzy podkreślają że zwierzęta te niszczą młode drzewa, poza tym jest ich coraz więcej i pewnie dlatego czasami trafiają do miast. Pięć lat temu dwa łosie zabłądziły niemal w centrum Piotrkowa. Żaden wizyty nie przeżył. Jeden zawisł na płocie przy ulicy Stromej, drugi padł w okolicach ZUS-u.

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

0


Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

kapusta ~kapusta (Gość)05.06.2016 16:21

głupi łoś on nawet nie wie jak się chodzi!!!!

11


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)03.06.2016 23:13

Cytuję:
Kiedy układaliśmy uśpionego łosia i zawiązywaliśmy mu racice, okazało się że nie wszystkie odruchy zostały do końca wyłączone - mówił w radiowym Maglu Zbigniew Skrzek, lekarz weterynarii. - Na moje nieszczęście jedno uderzenie odnóża trafiło mnie w rękę


Oj tam, z dwojga złego lepiej, że łoś kopnął w weterynarza, a nie w kalendarz. ;)
A pan Skrzek sam sobie winien, bo jako weterynarz (i myśliwy, co jakoś myślowo trudno mi połączyć), powinien liczyć się z taką opcją i zachować większą ostrożność.

Cytuję:
Na łosie skarżą się leśnicy, którzy podkreślają że zwierzęta te niszczą młode drzewa


Las to nie tylko drzewa, ale też i fauna. Co to za leśnik, co widzi tylko drzewa? Las trzeba postrzegać jako całość.
***
Bonus - kawał o naleśniku i dżemie:
Leży leśnik na leśniku i drzemie...
;)

40


Płatnik ~Płatnik (Gość)03.06.2016 21:05

"drugi padł w okolicach ZUS-u"...jakoś mnie to nie dziwi

90


dwa (ł)osieły ~dwa (ł)osieły (Gość)03.06.2016 15:48

I trafił swój na swego, z reguły tak się to kończy.

20


Grek Zorba ~Grek Zorba (Gość)03.06.2016 15:22

W okolicach Białegostoku łosie chodzą jak w Kanadzie i nie słyszałem jakiś głupich łosi- wręcz same mądre tam łosie! a u nas na wsi problem z łosiami!

20


Zanzi ~Zanzi (Gość)03.06.2016 08:36

Cytuję:
Na łosie skarżą się leśnicy

Odwrotnie zapewne też ;)
Najlepiej zagarnąć wszystkie tereny dzikich zwierząt dla siebie, a potem się dziwić, że zwierzęta przychodzą do miasta...
W przyszłości wszystkie zwierzęta będą jedynie oglądane jako eksponaty w muzeach, a dzieci na wycieczce będą się dziwić, że "takie stwory chodziły po świecie" ;)

150


Witek ~Witek (Gość)03.06.2016 07:22

Wlazły do miasta to odstrzelić i po problemie

431


cynik ~cynik (Gość)03.06.2016 07:50

do Witka. "Łosie" i tzw "jelenie" często idą na "odstrzał" właśnie przez ZUS i urzędy skarbowe. Sam padłem od takiego "strzału"...i powiedziano mi że mam trochę z "łosia" i trochę z "jelenia"... a jednak w mieście żyję.

180


ares1 ~ares1 (Gość)03.06.2016 06:16

Milusiński ten zwierz :)))

183


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat