19 marca około godziny 14 dyżurny piotrkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o leżącym w okolicach torów kolejowych mężczyźnie. Na miejsce pojechali dzielnicowi z Wolborza. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce, zauważyli mężczyznę, który czołga się w kierunku torów. Policjanci pobiegli w kierunku desperata. Mimo próśb do zatrzymania mężczyzna nie reagował i kurczowo trzymał się szyn kolejowych. Krzyczał, że ma wszystkiego dość. Szarpał się i wyrywał z rąk policjantów. Pomoc funkcjonariuszy przyszła w ostatniej chwili. Niedoszły samobójca został obezwładniony i bezpiecznie odciągnięty z torowiska.
Jak się okazało, był to 47-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego. Był nietrzeźwy. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził, że mężczyźnie nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. Został objęty pomocą medyczną.