Ktoś chce zniszczyć dorobek naszego klubu

Dziennik Łódzki Piątek, 06 lutego 20098
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przywłaszczenia dopłat rodziców do obozów, które organizował wasz klub, sprzedania meczu i żądania korzyści za transfer zawodnika do zagranicznego klubu. Jak ta sprawa wpływa na sam klub i tych, którzy go wspierają, czyli sponsorów?
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl
Tomasz Zwierzchowski: - Sponsorzy wiedzą o całej sytuacji, czytają gazety. Każdy ubolewa nad tym, co się stało. Ale ci ludzie zawsze mieli i wciąż mają do nas zaufanie. Budżet naszego klubu to 2 mln zł, a praktycznie do dyspozycji półtora miliona złotych. To jedna ósma tego, czym dysponują kluby ekstraklasy z Płocka czy Kielc, które my pokonujemy na parkiecie. Ludzie wiedzą z jakim wysiłkiem i poświęceniem budowaliśmy pozycję Focus Park-Kipera i żadne doniesienie do prokuratury zgorzkniałego byłego członka zarządu, który sam nic dla klubu nie robił, a teraz chce go zniszczyć, tego nie zmieni.

Każdy zadaje sobie jednak pytanie, czy to tylko kalumnie wyrzuconego i szukającego odwetu działacza, czy też coś jest na rzeczy, skoro prokuratura wszczęła śledztwo...

- Poczekajmy, prokuratura prowadzi postępowanie, policja przesłuchuje ludzi, ale nie wiadomo komu i czy w ogóle będą stawiane jakieś zarzuty. Z obozami rzeczywiście może być coś na rzeczy, bo odpowiadał za nie ten, który dziś donosi, zbierał pieniądze.

Ta sprawa pana nie martwi?

- Osobiście jestem spokojny. Nie mam się czego wstydzić. Żadnych pieniędzy nikt nie ukradł. Sam sześć lat grałem za darmo, serce dla klubu oddałem. Ciężko harowaliśmy na to, z czego dziś miasto może być dumne. Mimo mizernego budżetu, mamy czwarte miejsce w ekstraklasie. Dochowaliśmy się siedmiu grup młodzieżowych i wszyscy się cieszą, i rodzice i dzieciaki. Niektórzy jednak wolą siedzieć przed telewizorem, sączyć jad, zazdrościć i patrzeć komu by tu kłodę pod nogi rzucić. Taką mamy mentalność.

Marek Obszarny POLSKA Dziennik Łódzki

Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

sartre ~sartre (Gość)08.02.2009 14:52

Kto chce zniszczyć dorobek klubu ?

00


czytelnik ~czytelnik (Gość)07.02.2009 23:08

skoro gral 6 lat za darmo to chyba ma prawo cos zarabiac jako przezes, a zawodnicy i tak dostaja po kilka tysiecy za mecz

00


adam ~adam (Gość)06.02.2009 19:38

Grałem za darmo... a prezesuję też za darmo ?

00


polisa ~polisa (Gość)06.02.2009 18:48

Organizowanie suto zakrapianych imprez po każdym meczu za pieniądze podatników nie jest do zaakceptowania.Przecież lwią część kasy daje miasto a raczej wyżula honorowy Prezes (Panie z ref. sportu mają tego dość).

00


na dobre i zle ~na dobre i zle (Gość)06.02.2009 18:17

wlasnie wy jestescie takimi ludzmi o jakich mowi prezes, nic nie robicie siedzicie przed telewizorami i patrzycie komu to "podlozyc klode pod nogi" nie zauwazyliscie ze dzieki temu klubowi to miasto zyje? ze takie miasta jak plock czy kilce wiedze gdzie lezy piotrkow?
banda zazdrosnikow tyle wam powiem a ty kibic niczym sie nie roznisz od tego marka s.

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)06.02.2009 17:30

Zawsze tam gdzie pojawi się M.Błaszczyński są kłopoty. Z całym szacunkiem do piłkarzy i kibiców, lecz ten węzeł gordyjski prokuratura powinna raz na zawsze przeciąć. Nie wierzę w niewinność prezesa tak jak nie wierzę w to, że honorowy prezes sekretarz miasta Bogdan Munik i zastępca prezesa były przewodniczący rady miasta Marian Błaszczyński nie wiedzieli ile wpływa do kasy klubu i do czyich rąk od dzieci za obozy sportowe. Pieniądze od dzieci przyjmował nie tylko M.S. ale również trenerzy. Wszyscy oddawali je prezesowi Zwierzchowskiemu. A co on z nimi robił później i czy zostały zaksięgowane to należy o to jego jego zapytać. Nie tylko o te pieniądze chodzi. Chodzi również o nieco poważniejsze sprawy. Ale o tym nie wolno pisać na forum.

00


!!! ~!!! (Gość)06.02.2009 11:09

Oj, poniosło Cię kibic za mocno. Wygadywać takie rzeczy możesz sobie dowoli, świadczą one wyłącznie o Tobie, ale do dotacji miejskich dopisałeś sobie jedno zero. W sumie szczegół, nie?

00


kibic ~kibic (Gość)06.02.2009 10:50

Sześć lat ten Pan grał za darmo? A z czego żył. Trzeba mieć układ żeby brać pensję z Urzędu Miasta jako strażnik miejski, nie wykonywać pracy tylko "oddawać serce klubowi". Takie bezczelne wypowiedzi dobre były 20 lat temu, wtedy ludziom można było więcej wmówić. Nie jestem przeciw grze w piłkę, ale przeciw dziadostwu jakie uprawiacie, wy działacze.Opowiadasz człeku że klub ma 1,5 mln do dyspozycji rocznie. To świadczy o tym że jesteś tylko figurantem. Już prasa napisała że samej dotacji z miasta (w różnych formach)na ten rok było 1,9 mln., jesli do tego dodamy sponsorów i wpłaty od rodziców to skąd te 1,5 mln? Zapytaj dokładnie co masz mówić swoich mocodawców 9faktycznie zarządzających klubem) bo jesteś żałosny w swoim miałczeniu.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat