Kto ma prawo do korzystania z pomocy społecznej?

Czwartek, 02 października 201431
Na pomoc społeczną Piotrków wyda w tym roku ponad 12 milionów złotych. Czy wszyscy z niej korzystający powinni ją otrzymywać?
Kto ma prawo do korzystania z pomocy społecznej?

Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej prawo do świadczeń mają:
- osoby samotnie gospodarujące, których dochód nie przekracza kwoty 542 zł,
- osoby w rodzinie, w których dochód na osobę nie przekracza kwoty 456 zł,
- osoby przy jednoczesnym występowaniu co najmniej jednej z tzw. dysfunkcji (m.in. ubóstwa, sieroctwa, bezdomności, niepełnosprawności, ciężkiej choroby, przemocy w rodzinie, bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych, nieumiejętności w przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego, klęski żywiołowej, zdarzenia losowego, alkoholizmu lub narkomanii).

O tym, że nie każdy pomoc otrzymujący na nią zasługuje mówili w radiowym „Maglu” w Strefie FM słuchacze audycji. Według części z nich wiele osób pobierających świadczenie jednocześnie pracuje na czarno lub zagranicą. Podobno są i tacy, którzy pieniądze uzyskane z MOPR-u niemal od razu przeznaczają na używki.

- Osoby występujące o pomoc są sprawdzane poprzez dokonanie wywiadu środowiskowego - tłumaczyła Zofia Antoszczyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piotrkowie. - Każdy musi spełniać warunki określone w ustawie. Ale oczywiście może się zdarzyć, że ktoś pieniądze przeznaczone na najważniejsze potrzeby wykorzysta w inny sposób, tego nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Podobnie jak tego, czy dana osoba pracuje na czarno. Choć wywiad środowiskowy działa i spełnia swoją podstawową rolę.

W 2014 roku na pomoc społeczną miasto przeznaczy 12 milionów 356 tysięcy złotych. Czy Państwa zdaniem każda wydana w ten sposób złotówka spełnia swoją podstawową rolę? I czy każdy kto z pomocy korzysta, naprawdę na nią zasługuje?


Zainteresował temat?

1

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (31)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Drugi po prezesie ~Drugi po prezesie (Gość)04.10.2014 13:59

"Al-Bundy" napisał(a):

Nic dodać, nic ująć...

10


bronek ~bronek (Gość)04.10.2014 08:15

gdyby to człowiek bezpośrednio pomagał człowiekowi to żadna złotówka nie trafiłaby w niewłaściwe ręce.

20


mieszkaniec pt ~mieszkaniec pt (Gość)03.10.2014 21:58

nasza opieka generalnie ma wszystkich gdzies mialam powazne klopoty w rodzinie a oni mnie zbyli mowiac ze nie mam dzieci i pomoc dla mnie i meza to nie jest potrzebna bo mozemy sobie poradzic bo jestesmy dorosli a ja prosilam tylko o pomoc jak dalej zyc nie kazalam im mi placic...zero pomocy i to jest opieka??

11


Anitka ~Anitka (Gość)03.10.2014 20:58

Choroba czyli coś na co nie mamy wpływu, atakuje nas z nienacka i po prostu jesteśmy chorzy; grypa, angina ,rak itp. Natomiast jak można twierdzić,że alkoholizm to choroba? Nie wiem. Człowiek pije bo chce. Mam wybór: tak - piję, nie - nie robię tego. W 100% świadoma decyzja Więc proszę nie pie...ć bo jak dla mnie sprawa jest jasna.

41


assa ~assa (Gość)03.10.2014 20:03

"ezawa" napisał(a):
Piszę w szczególności do piotrkowianki. Swoim komentarzem udowodniłaś tylko swoją ignorancję nietolerancję niedouczenie i zwykła zawiść. Alkoholizm i narkomania to różne odmiany tej samej choroby. Strasznej choroby. Rak przy uzależnieniach to mały siusiumajtek.Raka da się leczyć ba da się go wykryć i jest nadzieja . Kiedy odkryjesz uzależnienie już dawno jest za póżno i tylko cud może ocalić człowieka.W uzależnienie popada się z różnych powodów i nie jest to choroba na którą zapada się z własnej winy. Ty mierzysz innych swoją miarką i jesteś dobrze obeznana jak się wyłudza pieniądze . Pozostaje pytanie od kiedy ci się to nie udaje że taki wrzask podniosłaś .Musiałaś zostać złapana więc skoro ty nie masz innym też dać nie wolno . Jesteś zwykłym złośliwym psem ogrodnika.


Ciebie to chyba popierd... Alkoholizm i narkomania to choroba
?Jakis alkoholik chyba to wymyslil!!!!! Nie ma picia i koniec!!!Nie ma narkotykow i koniec! Do roboty nieroby!!!!!
Nie masz silnej woli?Sznurek i ziemia!!!! I niech nie kaza nam podatnikom ich utrzymywać!!!!Bo ci co maja raka maja silna wole!!Wole zycia dalej!!!Chca i robia wszystko by zyc!!A nałogowcy?Wstaja by pic ,cpac!!! I ta kasa która idzie na pomoc spoleczna powinna isc na leki dla ludzi chorych na raka!!! A niedouczona to jesteś ty!!!!!

51


mom ~mom (Gość)03.10.2014 12:40

Wódeczka jest wspaniała, a klinik to miodzio .... MOPR-ku daj więcej ... czekam. Pamiętaj, że zima ino ino a węgla brak .......

40


ona ~ona (Gość)03.10.2014 11:56

wiem że tak robią alkoholicy i wiem że też mają swoje mieszkania i nie muszą blokować miejsca w noclegowniach tym którzy je potrzebują a alkoholikiem się zostaje nikt im nie karze pić tylko się robić nie chce bo po co

10


Tartu Tarturanga03.10.2014 11:33

Rodzina 2+1 czy 2+2 gdzie obydwoje pracują nie ma szansy nawet na zasiłek rodzinny.

20


piotrkowiaa ~piotrkowiaa (Gość)03.10.2014 11:30

do kicia.. rozumiem wszystkie pytania i cierpliwie na nie odpowiadałam. I prosze mi tu nie pisać że chciałam wyłudzić pieniądze bo jak by tak było brała bym zasiłek do tej pory są pytania które opiekun ma prawo zadać ale jeśli opiekun namawia cie i szantarzuje że jeśli nie zrobi się tego czy tamtego (co nie jest apsolutnie powiązane z kryteriami otrzymania świadczeń) nie dostaniesz pieniędzy dla mnie to jest niedopuszczalne. powiem tylko tak dobrze mają Ci którzy mają wtyki w piotrkowskiej opiece albo Ci co dobrze liżą im du*#.

21


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)02.10.2014 22:52

Zanim wymyślono "państwo opiekuńcze" to pomoc tym, którym w życiu powinęła się noga, leżała w gestii prywatnych dobroczyńców. Kto był w stanie i chciał wesprzeć osobę potrzebującą, to to robił. I nie musiał się spowiadać państwu, na co wydał swoje pieniądze. Żaden żebrak ze swoich przychodów też państwu spowiadać się nie musiał. I ludzie sobie jakoś żyli. Ci potrzebujący musieli przełamać swój wstyd, by prosić o jałmużnę. A darczyńcy żyli podbudowani tym, że pomogli komuś, kto ma w życiu mniej szczęścia. A potem przyszedł socjalizm. Państwo zamieniło się w "dobroczyńcę"; zaczęło zabierać i rozdawać według własnych zasad. Z tego co zabrało musi w pierwszej kolejności opłacić tych, którzy zabierają, dzielą i organizują (czytaj: utrudniają) innym życie, czyli tzw. aparat urzędniczy. Z tego co pozostanie po opłaceniu usług tegoż aparatu, daniny są rozdzielane dla potrzebujących. Dzięki temu plebs ma m. in. "darmową" edukację, "darmową" służbę zdrowia, a także wszelkiego rodzaju dodatki i zapomogi, o których mowa w artykule. I plebs się wykłóca o to, komu się należy, komu się nie należy, kto powinien dostać więcej, kto mniej, itd. Jednego tylko plebs nie widzi: że kiedyś tego całego problemu w ogóle nie było, a mimo to ludzie jakoś sobie żyli... A potem przyszedł socjalizm...

61


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat