Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej prawo do świadczeń mają:
- osoby samotnie gospodarujące, których dochód nie przekracza kwoty 542 zł,
- osoby w rodzinie, w których dochód na osobę nie przekracza kwoty 456 zł,
- osoby przy jednoczesnym występowaniu co najmniej jednej z tzw. dysfunkcji (m.in. ubóstwa, sieroctwa, bezdomności, niepełnosprawności, ciężkiej choroby, przemocy w rodzinie, bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych, nieumiejętności w przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego, klęski żywiołowej, zdarzenia losowego, alkoholizmu lub narkomanii).
O tym, że nie każdy pomoc otrzymujący na nią zasługuje mówili w radiowym „Maglu” w Strefie FM słuchacze audycji. Według części z nich wiele osób pobierających świadczenie jednocześnie pracuje na czarno lub zagranicą. Podobno są i tacy, którzy pieniądze uzyskane z MOPR-u niemal od razu przeznaczają na używki.
- Osoby występujące o pomoc są sprawdzane poprzez dokonanie wywiadu środowiskowego - tłumaczyła Zofia Antoszczyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piotrkowie. - Każdy musi spełniać warunki określone w ustawie. Ale oczywiście może się zdarzyć, że ktoś pieniądze przeznaczone na najważniejsze potrzeby wykorzysta w inny sposób, tego nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Podobnie jak tego, czy dana osoba pracuje na czarno. Choć wywiad środowiskowy działa i spełnia swoją podstawową rolę.
W 2014 roku na pomoc społeczną miasto przeznaczy 12 milionów 356 tysięcy złotych. Czy Państwa zdaniem każda wydana w ten sposób złotówka spełnia swoją podstawową rolę? I czy każdy kto z pomocy korzysta, naprawdę na nią zasługuje?
- To był historyczny dzień niepodległości w gminie Sulejów
- Anna Milczanowska nowym prezesem okręgu piotrkowskiego PIS
- Burmistrz Sulejowa podsumowuje i planuje
- Weź udział w konkursie, dostań dodatkowe punkty
- Kataryniarz Jan i DeLorean DMC-12 w Rynku Trybunalskim. Wyjątkowe wydarzenie w sercu piotrkowskiej Starówki
- Wypadek w Kamockiej Woli
- Niepodległa w Wolborzu
- Groźny wypadek na skrzyżowaniu Słowackiego i Concordii. 2 osoby zostały ranne. Droga była zablokowana
- Autostrada A1 zamknięta - tak pokazują mapy Google