W piątek Polak zmierzył się z Mirzą Basiciem, przegrał dwa pierwsze sety 4:6, 3:6 i do trzeciego już nie wyszedł, ponieważ doznał poważnej kontuzji kostki, w kolejnym meczu Hubert Hurkacz przegrał z Damirem Dzumhurem 6:7 (1-7), 5:7, 5:7. W sobotę debel Łukasz Kubot i Marcin Matkowski nie sprostał parze Mirza Basić /Tomislav Brkić, przegrywając ten mecz 6:7 (5-7), 6:7 (5-7), 6:3, 6:4, 3:6.  Z kolei w niedzielę Hubert Hurkacz okazał się słabszy od Tomislava Brkicia, a drugi mecz, w którym Kamil miał się zmierzyć z Damirem Dzumhurem, Polacy oddali walkowerem.

W tym stuleciu Polska jeszcze nigdy tak wysoko w Pucharze Davisa nie przegrała, teraz nasza reprezentacja będzie musiała walczyć o pozostanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej.