Jak informuje piotrkowska policja, Biuro Analiz Sejmowych wypowiedziało się jednoznacznie - miejscowy zarząd dróg może ograniczyć ruch samochodów do nauki jazdy w godzinach komunikacyjnego szczytu. Podobnie jest w innych miastach, w Pile czy w Poznaniu, gdzie kilkadziesiąt samochodów nauki jazdy z całego terenu, z ościennych powiatów przyjeżdża do miasta i powoduje komunikacyjny paraliż.
W Piotrkowie coraz częściej zauważamy, że na jednym skrzyżowaniu stoi kilka elek jednocześnie, a kierowcy nie mogą za jednym razem przejechać przez skrzyżowanie. - W związku z tym, że jest taka możliwość, mam propozycję, abyśmy ograniczyli ruch tych samochodów na odcinku ul. Słowackiego od N-S-ki, następnie na ulicy Kostromskiej od Al. Sikorskiego po to, aby ograniczyć ruch elek przy skrzyżowaniu Słowackiego z Kostromską tam, gdzie będziemy mieli bardzo duży ruch, czyli przy Focus Mall.
Kolejne ograniczenie, to znak na Kostromskiej przy Polnej. Proponuję Armii Krajowej zrobić drożną, natomiast na Słowackiego, w lewo i w prawo od AK (do placu Kościuszki), zakazać elkom wjazdu. To jest moja propozycja – mówił podczas posiedzenia Miejskiej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podinsp. Artur Szczegielniak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie. - Na tych ulicach wiadomo, że od godz. 7:00 co najmniej do 11:00 jest duży ruch. Nie wiem, czy jest sens od 11:00 do 14:00 robić przerwę, żeby te wszystkie elki wjechały wtedy na teren tych ulic. Ja zrobiłbym to ograniczenie od rana do późnych godzin popołudniowych. Na przykład od 7:00 do 17:00. Pozostawimy wolne główne ciągi komunikacyjne: Wojska Polskiego, Armii Krajowej. Jest to zwykła zmiana organizacji ruchu.
Jeśli ograniczenia na ulicach wymienionych przez naczelnika Szczegielniaka zostałyby zaakceptowane, wówczas Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji przygotuje projekt uchwały dotyczący zmiany organizacji ruchu. - Projekt ten musi być społecznie akceptowany. Nie chodzi o to, żeby coś robić na siłę. Będzie to konsultowane społecznie. Przedyskutujemy to również na komisjach Rady Miasta – mówił dyrektor MZDiK, Jacek Marusiński.
Pomysłodawcy projektu spodziewają się oczywiście oporu społecznego, a konkretnie oporu ze strony właścicieli szkół nauki jazdy. - Miałem kontakt z przedstawicielami szkół nauki jazdy i kiedy usłyszeli na falach radia, że jest taki projekt, to zapowiedzieli, że będą używać wszelkich możliwych środków prawnych, żeby to ograniczyć bądź zapobiec w ogóle takiemu rozwiązaniu, bo to godzi w ich interes – mówi radny Jan Dziemdziora.
Członkowie Miejskiej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego apelują do mieszkańców miasta o sygnały i propozycje dotyczące ograniczenia ruchu dla elek.
więcej w nr 44 Tygodnia Trybunalskiego