Pełna treść komunikatu:
Pełna treść komunikatu:
Skoro zdjęcie poglądowe z metra, to nie mogło to być metro w Mińsku? Hmmm, chyba nie, bo by bez masek pasażerowie siedzieli, i atmosferę strachu wieloryb by połknął.
Zwróćcie uwagę na daty: delikwent "chory na covid" podróżował na przestrzeni OŚMIU dni! No i nie tylko jeździł, on jeszcze PRACOWAŁ (bus pracowniczy)!
Taka to poważna "choroba"...
A ja tu kiedyś pisałem, że w zeszłym roku też miałem covid (poznałem po braku smaku) i też do roboty chodziłem, i pomoru w robocie nie było... Jak mnie grypa dopadała (choć nie dopadała co roku), to miałem kilka dni wyjęte z życia, a kaszel potrafił męczyć jeszcze przez kilka tygodni. Ale Covidianie cały czas twierdzą, że nie można tych dwóch chorób z sobą porównywać, bo grypa przy covidzie to przysłowiowy pikuś. No cóż, moje prywatne doświadczenia świadczą o czymś innym.
Sanepid się ośmiesza z tymi komunikatami.
I brak podstawowej informacji: czy ten pracowity podróżnik był zaszprycowany?
Skoro to bus pracowniczy, więc te osoby miały ze sobą kontakt nie tylko w busie, ale też poza nim. I nie wiedziałem, że Sanepid tak daleko sięga, że sprawdzają 7 dni do tyłu aż.
To mi bardziej wygląda na jakiś tranwaj lub pociong niż bus pracowniczy.A pozatym widać że siedzom w maseczkach więc sie nie zarazili.
Poważna sprawa dotyczy zdrowia a może nawet życia ludzi a komentarze prostackie.
Ej gdzie jest stacją tego metra? To jakieś zakładowe czy jak? Może z szaletu to jeździ koło PKS?
Nie wiedziałam że mamy takie ładne pojazdy. Kiedy to zdjęcie było zrobione?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!