Klaps: skuteczna metoda wychowywania, czy wyraz bezsilności?

Kraj Piątek, 08 czerwca 201819
Prawie połowa Polaków akceptuje tzw. klapsa jako metodę wychowawczą. - To coś nie jest żadną metodą wychowawczą - grzmiał w radiowym Maglu rzecznik praw dziecka.
fot. pixabay fot. pixabay

Marek Michalak przekonywał na antenie Strefy FM, że przemoc wobec dzieci (a użycie siły fizycznej, nawet w formie klapsa jest według niego przemocą) niesie bardzo poważne konsekwencje. - Jeśli ktoś jest bity już jako dziecko, później albo sam bije innych, albo poddaje się otoczeniu, jest wycofany, boi się. Przemoc ma na człowieka wpływ wybitnie destrukcyjny.

 

Rzecznik uważa też, że ci rodzice, którzy klapsy stosują, tak naprawdę nie są z tego zadowoleni. - Jak można być zadowolonym, że uderzyło się własne dziecko? - pytał w Maglu. - Wiem, że według ostatnich danych tzw. klapsy akceptuje niemal połowa Polaków. Źle, ale to i tak lepiej niż jeszcze 10 lat temu, kiedy zwolenników stosowania klapsów było aż 78%. Może zmienił to prawny zakaz stosowania przemocy wobec dzieci? Może pomogły akcje edukacyjne?

 

Marek Michalak na pytanie, jak rodzice mają sobie dać radę z dziećmi, nazwijmy je, niesfornymi odpowiada: - Rozmawiać, nauczać, pokazywać i przekonywać. Pamiętajmy: przemoc raz użyta na zawsze w człowieku pozostaje.

 

Dane, o których rzecznik praw dziecka wspominał pokazują, że 47% z nas nie ma nic przeciwko stosowaniu kar cielesnych w stosunku do najmłodszych.


Zainteresował temat?

2

3


Zobacz również

Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)09.06.2018 21:08

Zachodowi UE o to się rozchodzi aby naszą mlodzierz rozpuścić poprzez tego typu wychowania tzw.bezstresowego,a naród bez wpoionej dyscypliny sam się wypleni.

10


aeroklub ziemi piotrkowskiej ~aeroklub ziemi piotrkowskiej (Gość)09.06.2018 13:50

Oczywiście że lać po łapach

30


edpolek ~edpolek (Gość)08.06.2018 23:22

Wojsko było szkołą życia ! Dzieci miały respekt przed : rodzicami , nauczycielem , policjantem , księdzem... A teraz ;wychowanie bezstresowe , róbta co chceta ,
dopalacze, satanizm,aborcja !Nie nasz internet ,media ! Celowe zabijanie tego co najlepsze w narodzie !Wyniszczenie narodu ! Inne " narody " szykują sobie miejsce do osiedlenia !!!

60


klaps ~klaps (Gość)09.06.2018 00:43

"Z nadmiaru wolności rodzi się tyran" A potem wszyscy się dziwią że uczeń nauczycielowi kosz na głowę zakłada i robi co chce bo czuje się bezkarny! https://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=11715 i tutaj też coś ciekawego https://books.google.pl/books?id=dgNhP_mQZ14C&pg=PA127&lpg=PA127&dq=b%C4%99d%C4%99+was+karci%C5%82&source=bl&ots=epzW-bBvf7&sig=yoYRgXsbGkBc69YVTndtYH3co8s&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwiIo-eGk9jaAhVHK1AKHYwUCGQQ6AEIaDAI#v=onepage&q=b%C4%99d%C4%99%20was%20karci%C5%82&f=false

80


Pierre Dolevas ~Pierre Dolevas (Gość)08.06.2018 23:47

Jest rzecznik praw dziecka, ale nie ma rzecznika obowiązków dziecka. Dziwny brak symetrii.

Cytuję:
To coś nie jest żadną metodą wychowawczą - grzmiał w radiowym Maglu rzecznik praw dziecka.


Jak pan rzecznik będzie miał przerwę w grzmieniu, to niech obejrzy poniższy materiał:
http://www.wiocha.pl/1516232,Dzieciak-atakuje-doroslego-faceta
a potem niech nam wyjaśni, czy "bohater" z filmiku był przez rodziców nadmiernie "klapsowany", czy może - wręcz przeciwnie - wychowywany "bezstresowo". Ja ekspertem nie jestem, ale obstawiam tą drugą opcję.

40


edolek ~edolek (Gość)08.06.2018 23:07

Dupa nie szklanka , a długo się pamięta ! Zanim znów coś przeskrobie , pomyśli !

21


go ~go (Gość)08.06.2018 09:47

mam pytanie ile dzieci wychował Pan Rzecznik/???

131


gość ~gość (Gość)08.06.2018 18:50

Bezstresowe wychowanie a potem nauczyciel w szkole boi się ucznia,dawniej było to niedopomyślenia,dostało się połapach i nawet niepowiedziało się o tym w domu , nikt nie nażekał i przynajmniej miało się jakiś szacunek do starszych!

70


Piko ~Piko (Gość)08.06.2018 18:22

Dawniej mówiono, że lepsze bite niż głaskane i zdechłe, żeby było jasne, nie jestem za biciem dzieci, najpierw powinno się tłumaczyć, ale jak nie skutkuje to granice zaznaczamy radykalniej, zapada u niektórych bardziej w pamięć. Do tego jest potrzebna prawdziwa rodzicielska uwaga, a dzisiaj niektórzy rodzice uważają, że spełnianie zachcianek dziecka go wychowa i internet, widać to na każdym kroku w miejscach publicznych. Konieczne przywrócenie dla młodych ludzi służby wojskowej.

70


ogr123 ~ogr123 (Gość)08.06.2018 17:53

Przypomianam, że przeciętny przestępca bił bity w dzieciństwie przez patologicznych rodziców. Taka to metoda wychowawcza. Przemoc rodzi przemoc. Bicie dzieci to patologia w życiu swoich dzieci nie uderzyłem i nigdy nie było z nimi kłopotów w szkole.

32


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat