Kierowca zatrzymał się na piotrkowskiej emzetce

Piątek, 26 października 20125
Około 8.00 rano na skrzyżowaniu ulicy Kostromskiej z Wojska Polskiego w Piotrkowie doszło do groźnie wyglądającej kolizji.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

Kierujący osobowym renault megane mieszkaniec powiatu bełchatowskiego nie zachował wystarczajacej ostrożności i tuż przed skrzyżowaniem wjechał w tył piotrkowskiej emzetki. Co było przyczyną kolizji? Kierowca tłumaczył, że oślepiło go ostre słońce, dlatego nie zdążył w porę zahamować.


Pasażerowie opuścili autobus. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci z Piotrkowa.


Zainteresował temat?

4

2


Zobacz również

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

axel ~axel (Gość)27.10.2012 19:15

a zachowanie bezpiecznej odległości

00


Miodek123 ~Miodek123 (Gość)27.10.2012 16:28

"gosc" napisał(a):
~gosc (Gość)
wczoraj, 15:39
nie znam prawdziwego powodu kolizji ale stwierdzam fakt, ze niejednokrotnie sam nadzial bym sie na MZK a to za sprawa prosta,ot po prostu tych samochodow chyba raczej nikt mechanik czy kierowca nie kontroluje w chwili wyjazdu z bazy, zdecydowana wiekszosc jezdzacych po miescie nie ma swiatel STOPu. niejednokrotnie dzwonilem na MZK z uwagami i numerami rejestracyjnymi aut i nic w dalszym ciagu nie robia. Chyba sie musi wydazyc tragedia by sie ktos tym zainteresowal

Racja! Te niektóre klamoty wymagają remontu!

00


litoci ~litoci (Gość)27.10.2012 01:06

Analizując zdjęcia zamieszczone na portalu, kierowcy stojący za uszkodzonym pojazdem rzeczywiście mają opuszczone osłony przeciwsłoneczne

00


gosc ~gosc (Gość)26.10.2012 16:29

Coś ta mzk nr 1 jest pechowa!!!!! zawsze ktoś w nią wjeżdza

00


gosc ~gosc (Gość)26.10.2012 15:39

nie znam prawdziwego powodu kolizji ale stwierdzam fakt, ze niejednokrotnie sam nadzial bym sie na MZK a to za sprawa prosta,ot po prostu tych samochodow chyba raczej nikt mechanik czy kierowca nie kontroluje w chwili wyjazdu z bazy, zdecydowana wiekszosc jezdzacych po miescie nie ma swiatel STOPu. niejednokrotnie dzwonilem na MZK z uwagami i numerami rejestracyjnymi aut i nic w dalszym ciagu nie robia. Chyba sie musi wydazyc tragedia by sie ktos tym zainteresowal

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat