- Były dwa przetargi, one znacząco pokazały, że cena ta była niedoszacowana. Przetargi nie zostały rozstrzygnięte, bo cena oscylowała w granicach 400 tys. zł. W związku z tym dyrektor Biura Inwestycji i Remontów spotkała się z wnioskodawcami. Pojawił się pomysł, aby część projektu ograniczyć o ogrodzenie oraz oświetlenie. Jest więc szansa, że cena będzie niższa - mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie.
Jak dodaje Bąkowicz, projekt zostanie wpisany do Wieloletniej Prognozy Finansowej i będzie realizowany w cyklu dwuletnim. Kolejny przetarg ma być ogłoszony jeszcze w tym roku, a inwestycja ma zostać zrealizowana do końca czerwca przyszłego roku.