Tofu, rodzaj twarogu z mleka sojowego oraz całe ziarna soi (na przykład niedojrzała soja w strączkach - edamame) są bogatym źródłem izoflawonoidów. Bogate w izoflawonoidy są również ciecierzyca, bób, pistacje, orzeszki ziemne i inne owoce oraz orzechy.
W omawianym badaniu nie stwierdzono natomiast istotnego związku pomiędzy spożywaniem mleka sojowego a niższym ryzykiem chorób serca. Mleko sojowe jest zwykle wysoko przetworzone i często słodzone cukrem.
"Mimo tych ustaleń nie sądzę, by tofu było magiczną kulą" - powiedział główny autor badań dr Qi Sun z Harvard's T.H. Chan School of Public Health w Bostonie. "Nadal bardzo ważna jest ogólna jakość diety, a tofu może być bardzo zdrowym jej składnikiem" - dodał.
Jak zauważył Sun, populacje, których tradycyjna dieta obfituje w izoflawonoidy, w tym tofu (na przykład w Chinach i Japonii) mają mniejsze ryzyko chorób serca w porównaniu z populacjami, których dieta bogata jest w mięso, a uboga w warzywa. Potencjalne korzyści związane z tofu i izoflawonoidami wymagają jednak dalszych badań.
"Inne badania kliniczne oraz badania na zwierzętach dotyczące izoflawonów, tofu i markerów ryzyka sercowo-naczyniowego również wykazały pozytywne skutki, dlatego osoby o podwyższonym ryzyku rozwoju chorób serca powinny zweryfikować swoją dietę" – powiedział dr Sun. "Jeśli w ich diecie jest mnóstwo niezdrowej żywności, takiej jak czerwone mięso, słodkie napoje i rafinowane węglowodany, powinni przejść na zdrowsze alternatywy. Tofu i inne bogate w izoflawony produkty roślinne są doskonałym źródłem białka i alternatywą dla białek zwierzęcych" - dodał.
Naukowcy z Harvard Medical School oraz Brigham and Women's Hospital przeanalizowali dane ponad 200 000 osób, które wzięły udział w trzech prospektywnych badaniach dotyczących zdrowia i odżywiania. Chodzi o ponad 74 000 kobiet uczestniczących w badaniach zdrowia pielęgniarek Nurses' Health Study (NHS) z lat 1984–2012; około 94 000 kobiet biorących udział w badaniu NHSII w latach 1991–2013; oraz ponad 42 000 mężczyzn, którzy uczestniczyli w badaniu kontrolnym dla pracowników służby zdrowia (Health Professionals Follow-Up Study) w latach 1986–2012. W momencie rozpoczęcia badania u żadnego z uczestników nie zdiagnozowano nowotworów ani chorób serca. Dane dietetyczne zostały zaktualizowane za pomocą ankiet przeprowadzonych wśród pacjentów co dwa do czterech lat. Dane dotyczące chorób serca zebrano z dokumentacji medycznej i innych dokumentów, a przypadki zgonów z powodu chorób serca zidentyfikowane zostały na podstawie aktów zgonu.
W ciągu 4 826 122 osobolat obserwacji zidentyfikowano ogółem 8 359 przypadków chorób serca. Po wyeliminowaniu szeregu innych czynników, o których wiadomo, że zwiększają ryzyko sercowe, badacze stwierdzili, że spożywanie bogatego w izoflawonoidy tofu więcej niż raz w tygodniu, wiązało się z niższym o 18 proc ryzykiem chorób serca, w porównaniu z osobami, które jadły tofu rzadziej niż raz w miesiącu.
Jak podkreślił Sun, do wyników badania należy podchodzić ostrożnie, ponieważ obserwacje wykazały związek, ale nie wykazały związku przyczynowego. Na rozwój chorób serca może wpływać wiele czynników w tym ćwiczenia fizyczne, obciążenia rodziny i nawyki stylu życia danej osoby. "Na przykład młodsze kobiety, które są bardziej aktywne fizycznie i ćwiczą częściej, stosują zdrowsze diety oparte na roślinach, które mogą obejmować więcej produktów bogatych w izoflawonoidy, takich jak tofu. Chociaż kontrolowaliśmy te czynniki, zaleca się ostrożność przy interpretacji tych wyników" - powiedział Sun.
W roku 2000 r. amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków ogłosiła, że produkty sojowe chronią przed chorobami sercowo-naczyniowymi. Jednak od tego czasu badania kliniczne i epidemiologiczne nie przynosiły jednoznacznych wyników, zaś Agencja rozważa zmianę stanowiska w tej sprawie, biorąc pod uwagę, że korzyści zapewniane przez wyższe spożycie soi mogły być spowodowane wyższym poziomem wielonienasyconych tłuszczów, błonnika, witamin i minerałów oraz niższym poziomem tłuszczów nasyconych. (PAP)
autor: Paweł Wernicki
pmw/ ekr/