Interpelacje i zapytania skierowane przez radnych to nic innego, jak ich interwencje w sprawach miasta lub jego mieszkańców. Przed pandemią koronawirusa i nastaniem sesji korespondencyjnych takie zapytania i interpelacje można było zgłaszać na piśmie do magistratu lub w trakcie obrad. W czasach sesji korespondencyjnych radnym pozostaje tylko tryb pisemny.
Nie wiadomo czy właśnie zaniechanie „tradycyjnych” sesji czy inne uwarunkowania spowodowały zdecydowany spadek aktywność radnych na tym polu. Niezależnie od przyczyn jest on wyraźnie widoczny w liczbach. W 2021 roku radni złożyli o połowę mniej interpelacji i zapytań niż rok wcześniej. W 2020 roku było ich ponad 201, a w minionych 12 miesiącach zaledwie 101.
Zdecydowanym liderem zestawienia jest Jan Dziemdziora. Najstarszy piotrkowski radny złożył w 2021 roku 51 interpelacji lub zapytań, czyli ponad połowę wszystkich wniosków. Drugie miejsce w zestawieniu zajął Łukasz Janik a trzecie Marlena Wężyk Głowacka. Jan Dziemdziora podkreśla, że taka aktywność powinna być dla radnego niezmiernie istotna.
- Przekazywanie władzom miasta problemów, z którymi się spotyka lub tych, które są mu zgłaszane to podstawowy obowiązek radnego – podkreśla Jan Dziemdziora i wskazuje, że wszystkie zgłoszone przez mieszkańców problemy najpierw sam weryfikuje, a dopiero później zgłasza służbom miejskim. - Zgłaszane sprawy dotyczą całego przekroju naszego życia społecznego. Są to sprawy związane z organizacją ruchu, wyglądem ulic, zielenią, odpadami czy dziurami w jezdniach – wskazuje radny.
W podobnym tonie wypowiada się Łukasz Janik. Radny PiS wskazuje, że tematy zapytań i interpelacji to najczęściej sprawy zgłaszane przez samych mieszkańców. - Sygnały otrzymujemy m.in. podczas dyżurów, a zdarzają się także sytuacje, w których mieszkańcy zaczepiają nas na ulicy i proszą o interwencję. W moim odczuciu taka aktywność jest bardzo ważna, ponieważ przekazuje w ten sposób głos samych mieszkańców – mówi radny Janik.
Marlena Wężyk-Głowacka zwraca z kolei uwagę, aby pracy radnego nie oceniać wyłącznie przez pryzmat takiej aktywności. - To jest tylko jedna z form działalności radnego. Myślę, że ilość interpelacji nie świadczy o aktywności radnego. Jeśli jest potrzeba to składam taką interpelację, ale są też inne sposoby, dzięki którym można pomagać mieszkańcom, np. rozmowa bezpośrednio z urzędnikiem – zwraca uwagę radna Wężyk-Głowacka.
W 2021 roku interpelację lub zapytanie złożyło 12 radnych. To oznacza, że ponad połowa radnych nie interweniowała w ten sposób w sprawach miasta i mieszkańców w minionym roku ani razu.
Liczba złożonych interpelacji i zapytań przez radnych w 2021 roku:
Jan Dziemdziora - 51
Łukasz Janik - 14
Marlena Wężyk-Głowacka - 12
Andrzej Piekarski - 6
Dariusz Cecotka - 5
Wiesława Olejnik - 5
Urszula Czubała - 2
Mariusz Staszek - 2
Sylwia Więcławska - 2
Krystyna Czechowska - 1
Konrad Czyżyński - 1
Marian Błaszczyński - 0
Rafał Czajka - 0
Sławomir Dajcz - 0
Piotr Gajda - 0
Lech Kaźmierczak - 0
Halina Madej - 0
Piotr Masiarek - 0
Ludomir Pencina - 0
Bogumił Pęcina - 0
Sergiusz Stachaczyk - 0
Monika Tera - 0
Jadwiga Wójcik - 0