Jak nas wyzwalano 69 lat temu (list do redakcji)

Tydzień Trybunalski Sobota, 08 lutego 201488
Autor mini-artykułu w „Ziemi Piotrkowskiej” o wyzwoleniu naszego grodu nie zauważył, że już nie musimy czcić takich rocznic, że odkłamanie faktów z tamtych lat trwa już dosyć długo albo nie rozumie różnicy między wyzwalaniem a zajmowaniem obcych ziem.
Jak nas wyzwalano 69 lat temu (list do redakcji)

Podobnie rozumował ktoś kablując władzom miasta o istnieniu rzeźby przedstawiającej gwałt żołnierza radzieckiego na polskiej kobiecie. Pomysł studenta był super, a przy okazji dowiedzieliśmy się, że takich przypadków na Wybrzeżu było ok. 2 tysięcy, co nie przeszkodziło władzom Gdańska w szybkim usunięciu go.

A może autor tego artykułu postarałby dowiedzieć się, ile takich przypadków było na naszych ziemiach. W mojej rodzinie tylko jedna ciotka przeżyła wzięcie przez zawszonego sołdaka. Wstręt miała do końca życia. Druga, mieszkanka Wrocławia, była świadkiem jak Niemki, nie chcąc dostać się w ich ręce, wolały skakać do Odry.
Przykładów na bezprawne panoszenie się naszych „wybawców” jest mnóstwo. Wkrótce po zakończeniu wojny w Łodzi głośne było zdarzenie, w którym żołnierz rosyjski zgwałcił, a później zamordował studentkę. Ówczesne władze nie mogły zatuszować sprawy, gdyż jej pogrzeb przerodził się w manifestację. A ile takich spraw zatuszowano? Dowody tego zdarzenia są w IPN-ie.

Zadziwiające jest, że do roku 1990 w Parku Poniatowskiego w Łodzi były groby żołnierzy radzieckich, pochowanych po wojnie, czyli nie zginęli w walce z Niemcami. Otóż tak sobie pozwalali, że powstały grupy samoobrony, które zmuszone były wydawać wyroki.

Reasumując powyższą treść, pomnik żołnierza radzieckiego z dziewczynką, umiejscowiony przy al. 3 Maja niedaleko tablic pamiątkowych Ofiar Katyńskich, już dawno nie ma racji bytu.

Edmund Zawadzki
mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego


Zainteresował temat?

9

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (88)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Propozycja ~Propozycja (Gość)10.02.2014 11:50

"Vivat-POLONIA" napisał(a):
Teraz tematem przewodnim jest pomoc oprawcą wołyńskim i banderowcom z UPA


Poruszył Pan bardzo ważny temat. Nie ma wątpliwości, że o ile kłamstwem założycielskim PRL było kłamstwo katyńskie, o tyle kłamstwem symbolizującym Polskę po 89 roku jest kłamstwo wołyńskie. Tylko, że ja bym oczekiwał od polityków wszelkiej maści, żeby zamiast Ronda Kaczyńskiego (jednego z głównych architektów kłamstwa wołyńskiego), czy propozycji budowy pomnika Edwarda Gierka wybudować pomnik poświęcony ofiarom UPA na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej i Lubelszczyźnie, a jeśli już wszyscy boją się takiej inicjatywy to wybudujmy pomnik lwowskim Orlętom, o których nikt już dziś nie pamięta, a przecież to powstanie zostało przez nas wygrane.

11


Arok? ~Arok? (Gość)10.02.2014 11:43

"elber" napisał(a):
jak pisze Jan Ciechanowski


W którym roku pisze? Bo może za młody jesteś, by to pamiętać, ale cenzura czytając książkę sama dopisywała pewne zdania i kazała autoryzować to autorowi, w przeciwnym razie z publikacji nici. A dziwne, bo przecież Polska 1944-1989 to taki postępowy i demokratyczny kraj.

10


Twoja wiedza poraża ~Twoja wiedza poraża (Gość)10.02.2014 11:38

"elber" napisał(a):
działaczy demokratycznych związanych z AK


Czyli byłych żołnierzy AK, którzy z własnej woli, lub po ciężkich śledztwach drogą wymuszenia bądź zastraszenia rozpoczęli współpracę z UB wydając swoich kolegów będących jeszcze w konspiracji. Rozumiem, że np. Ludowe Wojsko Polskie w czasie działań wojennych nie rozstrzeliwało swoich żołnierzy za zdradę na rzecz Niemiec?

10


Rzeczywiście ~Rzeczywiście (Gość)10.02.2014 11:34

"CoolMen" napisał(a):
którym wymordował rodziny, żony, ojców tylko dlatego, że się z nim nie zgadzali


Faktycznie, funkcjonariuszom UB wyrywającym paznokcie, przysłanym po znakomitych szkołach NKWD trudno było się zgodzić na niepodległą Polskę. Problem jest taki, że nazizm został potępiony, w przypadku komunizmu takiego rozliczenia nie było. Jest taki świetny dokument o dzieciach nazistowskich zbrodniarzy, w którym dzieci ludobójców opowiadają jak rodzą sobie z odium bycia dzieckiem zbrodniarza, a jednocześnie dla nich ojca często bardzo kochającego. U nas przez lata ubeków honorowano jako bohaterów Polski Ludowej, tymczasem byli to zdrajcy i największe kanalie w historii Polski. Może czas zastanowić się co tatuś robił pracując w Urzędzie Bezpieczeństwa i ile dzieci osierocił - o to jakoś nikt nie dba, tylko ważny jest biedny funkcjonariusz UB, którego zastrzelono z wyroku sądu podziemnego państwa polskiego za to, że katował ludzi walczących o wolną Polskę i nie tylko tych, którzy kontynuowali walkę po 1945 roku, ale tych, którzy walczyli z Niemcami przez cały okres okupacji.

10


czytający forum ~czytający forum (Gość)10.02.2014 11:05

"luzik" napisał(a):
Wojna skończyła się 69 lat temu, a szeregi tzw. ZBOWID-owców dalej puchną.

Puchną bo to tacy przyszywani zbowidowcy. Mój dziadek całą wojnę pamięta bo urodził się w 1924 i nawet wczoraj zapytaliśmy go jak z tym UPA faktycznie było. Nie chciałbym tego oglądać o czym mówił a pomimo że na dniach kończy 90 to pamięć ma bardzo dobrą.

"Z.B.O.W.I.D." napisał(a):
gotowi są pomagać mordercom swoich przodków

"Irbis" napisał(a):
Ktoś TERAZ pomaga mordercom SWOICH PRZODKÓW? To oni żyją

Ma rację tylko źle to napisał. UPA dalej istnieje tylko w nowszym wydaniu. Nie pamiętam jaki to był program ale było w nim że polski autokar został zatrzymany tam na Ukrainie i ci panowie tam walczący kazali wszystkim pasażerom wykrzykiwać UPA i coś tam jeszcze.

10


luzik ~luzik (Gość)10.02.2014 11:03

"Z.B.O.W.I.D." napisał(a):
jakim kiedyś byli zgranym narodem


Jedź do Poznania, idź w okolice auli uniwersytetu. W centralnym punkcie zobaczysz olbrzymi pomnik poległych w 1956 roku, a w krzakach malutką tabliczkę upamiętniającą kilkudziesięciu robotników zastrzelonych przez granatową policję w roku 1936, którzy też upominali się o godniejsze życie. Żadnych kwiatów albo znicza…
Znasz książkę/film Kariera Nikodema Dyzmy?
Nie oglądałem systematycznie pierwszej emisji serialu, ale zaraz po nim kupiłem sobie książkę. W roku 1990 kupiłem książkę raz jeszcze - bo tamto poserialowe wydanie gdzieś mi się zapodziało. Jak wielkie było moje zdziwienie, kiedy doszedłem do fragmentu, w którym - w oryginale - granatowa policja bije niewinną dziewczynę, bo zażyczył sobie tego wysoki i ustosunkowany urzędnik ! Wyobraźcie sobie, w egzemplarzu wydrukowanym w ponoć już demokratycznej Polsce, tej sceny nie było. Bo przecież granatowa, przedwojenna policja, nie może być kojarzona z nadużyciem władzy, bo w pięknej przedwojennej Polsce nic takiego nie mogło się zdarzyć!
Te dwa przypadki pokazują wasze zakłamanie, wasz fałsz.
Jeśli ktoś będzie organizował wystawę/prelekcję na temat dziejów cenzury w Polsce, to chętnie podrzucę oba - tak strasznie się różniące - wydania książki Mostowicza.

30


broda ~broda (Gość)10.02.2014 09:31

"Z.B.O.W.I.D." napisał(a):
Wychodzi więc na to że ci co programy szkolne wymyślają od lat mają na celu zacieranie śladów przeszłości, tego jak Polacy walczyli o swoją wolność, niepodległość i jakim kiedyś byli zgranym narodem nie takim jak teraz że jeden drugiemu za złotówkę oczy by wydrapał i że przez taką ANTYPOLSKĄ oświatę mamy takich oto >>


I dlatego teraz płacimy za tą wolność. Czy potrzebny jest lepszy komentarz?

10


luzik ~luzik (Gość)10.02.2014 09:15

"Z.B.O.W.I.D." napisał(a):
A kto w szkole teraz o tym uczy?

"Z.B.O.W.I.D." napisał(a):
jakim kiedyś byli zgranym narodem


Szkoła powinna przygotowywać młodzież do życia, powinna pokazywać jak przez to życie przejść godnie. W tym może być pomocna historia. Tylko, czy historia, w której główną bohaterką jest cnota utracona przez pewną panią nauczy młodzieży czegokolwiek?
Oczywiście, zawsze znajdą się grupy i środowiska, które będą bezgranicznie wierzyć w historię interpretowaną i pisaną w taki sposób. Jak pisałem na samym początku - głupich nie sieją, sami się rodzą. A może to działanie świadome, opierające się na słowach klasykiem propagandy, hitlerowskiego ministra Goebelsa, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy w końcu stanie się prawdą.
Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa okoliczność. Wojna skończyła się 69 lat temu, a szeregi tzw. ZBOWID-owców dalej puchną. To oznaczyłoby, że część tych bojowców walczyła jeszcze w okresie prenatalnym, albo jeszcze wcześniej - zanim tata poznał mamę.
Nie ma co się dziwić, bo każdy lubi być gwiazdą pikników i procesji, pułkownikiem - zamiast kapralem, no i parę groszy do łapki też nie jest czymś obrzydliwym.
A ponoć walczyli za Ojczyznę.

20


elber ~elber (Gość)10.02.2014 09:13

Josef Kermisz w „Polish-Jewish Relations During the Second World War” informuje o zabójstwach dokonywanych przez NSZ na żołnierzy AK pochodzenia żydowskiego i działaczy demokratycznych związanych z AK

00


elber ~elber (Gość)10.02.2014 09:11

jak pisze Jan Ciechanowski
"Od końca 1943 roku NSZ występowały zarówno przeciwko oddziałom komunistycznym jak i członkom AK. Oddziały NSZ dążyły do rozbicia AK i usiłowały rozpętać w kraju wojnę domową"

01


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat