Długo jednak piotrkowianie nie mogli złapać odpowiedniego rytmu gry, a wynik otworzyli goście. W 20. minucie spotkania Szymona Malickiego pokonał Marcin Mirecki, później strzelali już tylko poloniści. Zaledwie trzy minuty później wyrównał Patryk Olszewski.
W drugiej połowie na listę strzelców wpisali się Mateusz Jakubiak, Arkadiusz Porochnicki oraz ponownie Patryk Olszewski, który ustalił wynik, wykorzystując rzut karny.
- W pierwszej połowie moi zawodnicy byli sparaliżowani, widać było, że bardzo się denerwują. W sparingach wyglądaliśmy bardzo dobrze i chcemy, żeby tak samo było w lidze, w końcu jednak zaskoczyło, a gdyby Wiktor Jagodziński nie sprokurował rzutu karnego, to wydaje mi się, że goście nie strzeliliby żadnej bramki. 4:1 bardzo cieszy, brawo dla drużyny. Musimy jeszcze poprawić grę w defensywie, zwłaszcza z prawej strony – powiedział nam po meczu Robert Grzesiuk, trener piotrkowskiego zespołu.
Piotrkowianie mają zaledwie dwa dni na regenerację, ponieważ już w sobotę zmierzą się na wyjeździe z Włókniarzem Zelów.
PKS Polonia Piotrków Trybunalski 4:1 (1:1) KS Ceramika Opoczno
(23’ i 85 Patryk Olszewski, 67’ Mateusz Jakubiak, 75’ Arkadiusz Porochnicki – 20’ Marcin Mirecki)